Żużel. Trzecia fala pandemii na przełomie marca i kwietnia. Start ligi bez kibiców już przesądzony?
Coraz mniej optymizmu w kwestii startu ligi żużlowej choćby z minimalnym udziałem publiczności. Minister Zdrowia Adam Niedzielski na antenie TVN 24 zapowiedział, że apogeum zachorowań będzie mieć miejsc na przełomie marca i kwietnia.- Widzimy, że w ostatnim czasie jest coraz większy wzrost zachorowań i to niestety ciągle rośnie. Patrząc na obecną sytuację w kraju, myślę, że będzie bardzo ciężko ruszyć sezon żużlowy z możliwością uczestniczenia w meczach kibiców, aczkolwiek nie przesądzałbym jeszcze niczego kategorycznie. Musimy przede wszystkim patrzeć na to, co wydarzy się w piłce nożnej. Jeśli tam obostrzenia zostaną złagodzone, to być może żużel znajdzie się też w tym elitarnym gronie - prognozuje Sławomir Kryjom, żużlowy ekspert, a od tego sezonu także menedżer niemieckiej drużyny Trans MF Landshut Devils.
Skala zachorowań obecnie jest nieporównywalna do tej z zeszłego roku z wczesnej wiosny, gdzie wprowadzono praktycznie całkowity lockdown przy 200-300 przypadkach COVID-19 w Polsce. Obecnie liczone jest to w tysiącach, a prognozy są jeszcze gorsze. Adam Niedzielski mówił na antenie TVN 24, że szczyt trzeciej fali może wynosić w granicach 10-12 tysięcy przypadków zachorowań dziennie. Można zatem zapomnieć, że przy takich statystykach będzie luzowanie obostrzeń, szczególnie tych dotyczących imprez masowych i obecności kibiców na trybunach.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Bajerski gościem "Żużlowej Rozmowy". Obejrzyj cały odcinek!
Kluby jesienią z dużym optymizmem podchodziły przy konstruowaniu budżetów, zakładających w nich wpływy ze sprzedaży biletów. W większości sprzedawano nawet całosezonowe karnety. Teraz wydaje się, że był to nadmierny optymizm szefów klubów. W tej chwili trudno przewidzieć, kiedy mogą zostać poluzowane obostrzenia. Przed rokiem dopiero pod koniec czerwca zaczęto otwierać stopniowo stadiony dla publiczności. Nic nie wskazuje na to, żeby w tym roku nastąpiło to szybciej.
Sytuacja w Europie w niektórych krajach jest jeszcze trudniejsza niż w Polsce, a obostrzenia są znacznie bardziej rygorystyczne niż u nas. - Na tę chwilę w Niemczech są większe restrykcje niż w Polsce. Klub z Landshut jest jednak przygotowany na to, by przejechać nawet cały sezon bez kibiców na trybunach. Budżet był tak skonstruowany, żeby poradzić sobie bez wpływów ze sprzedaży biletów. Dostosujemy się do decyzji PZM odnośnie startu rozgrywek - powiedział Sławomir Kryjom, menedżer niemieckiej drużyny z Landshut.
Nieoficjalnie wiadomo, że podczas ostatnich wideokonferencji z prezesami klubów niższych lig, poruszano temat prognoz rozwoju pandemii i szczytu trzeciej fali, która właśnie ma przypaść w okolicach Świąt Wielkanocnych, gdy planowany jest start rozgrywek żużlowych w Polsce. Na razie nie wiadomo, czy liga ruszy zgodnie z terminarzem. Do tego czasu pozostał ponad miesiąc. Sytuacja jest dynamiczna, ale raczej trzeba spodziewać się pesymistycznych niż optymistycznych scenariuszy odnośnie startu sezonu z kibicami na trybunach.
Zobacz także: Odejście Smektały i Kubery było policzkiem dla Barona
Zobacz także: Telewizja nie zabija frekwencji na trybunach
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
-
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarz
Kluby,które liczyły,że podreperują budżet biletami,mogą być w nieciekawej sytuacji. -
UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
PANIE I PANOWIE SERDECZNIE ZAPRASZAM TRZEBA PODJĄC WALKĘ RUSZMY! https://www.petycjeonline.com/nie_dla_ula_bez_kibicow?fbclid=IwAR2dzhq4PPbcRXi6NeRX-J6NxP1guYufrEpw2OU-_zm9wtMp5LgHVpkjVEo -
Kacper.UL. Zgłoś komentarz
z balkonu miłośnik szydełkowania skarpet dla cyganów i drugi ten cacy cacy stary gówniarz opętany przez jakiegoś Gumisia.Kto go zna tego Gumisia i kto to jest?Cwaniak?:)Pojawią się również te dwa te pikniki filantropi kolekcjonowania karnetów z W69.Jeden groźniejszy typ normalnie czarny charakter który może strzelić i drugi ten bardziej wrażliwy bo beczy ciągle o jakiejś piaskownicy i szuka wciąż tych adresów IP tej bandy z jakiegoś Baru.No i na samym końcu pojawią się te dziewczyny z Pacanowa.Oj tu będzie rewia mody z tymi nowymi sukienkami i z tymi podlizującymi się do Byków wpisami.Oby tylko umiejętnie się pochowali bo znów w pyski dostaną od Niebieskiego.Wszyscy:) -
Penhall Zgłoś komentarz
Trochę przesadzają . Żużel to sport na wolnym powietrzu. Może by tak biedronki zamknąć? -
MarekGorzów Zgłoś komentarz
Częstochowy czy Wrocławia -
Cezariusz Zgłoś komentarz
myśleć! -
ADASOS Zgłoś komentarz
odwrotnie.??? -
AMON Zgłoś komentarz
dlatego im szybciej kopalnie zostaną zlikwidowane tym lepiej :) -
malin1976 Zgłoś komentarz
klubów . Piłkarska angielska Premierleague gra jużrok bez kibiców i nikt tam nie narzeka kasa leci szerokim strumieniem z reklam i od stacji telewizyjnych podobnie w polskim żużlu a tutaj było dużo łatwiej bo kontrakty z zawodnikami nie są wieloletnie jak w piłce . -
Bambrejewo Leszno Zgłoś komentarz
miesiące życia. Ile jeszcze ludzie będą tak szczuci? -
UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
NIE MA BEZ KIBICOW!!! BO ROZ*******MY ŁBY!!! KONIEC ROCZNEGO CYRKU!!!! JAK ZA 2 TYGODNIE NIE BEDZIE ZMIANY GADANIA TO BEDZIE GORACO -
Nie zaszczepię się Zgłoś komentarz
i przejąć nasze biznesy. -
Nie zaszczepię się Zgłoś komentarz
W piłce nie będzie poluzowania, bo Bonie poszedł na wojnę z PiSem.