Żużel. Prezes całą niedzielę robił tor i pobił rekord! Wszystko nagrała telewizja

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek

Prezes klubu Waldemar Górski całą niedzielę spędził w ciągniku, bronując tor. Dzięki temu żużlowcy Arged Malesa Ostrów Wielkopolski jako pierwsi wyjechali we wtorkowe południe na tor. Inauguracyjny trening przyciągnął nawet telewizję Canal+.

- Tor jest świetnie przygotowany jak na tę porę roku. Wielkie podziękowania dla prezesa Górskiego, bo widziałem, że nawet w niedzielę pracował na nim, a także trenera Staszewskiego. Mamy świetnie zrobiony tor do pierwszych treningów. Myślałem, że pierwszy raz w tym roku wyjadę na przydomowy tor, który pobudowałem, ale trener mnie ubiegł i w Ostrowie nawierzchnia też była gotowa do jazdy - mówił po pierwszych treningowych kółkach na swoim nowym domowym obiekcie Daniel Kaczmarek.

- Prezes w niedzielę mnie wyręczył, bo zbronował tor. My w poniedziałek to poprawiliśmy raz jeszcze i nawierzchnia jest bardzo dobra. Lepsza niż rok temu o tej porze roku. Cieszymy się, że już możemy trenować. Jazdy nigdy nie za wiele, szczególnie dla tych młodych zawodników - powiedział Mariusz Staszewski trener ostrowskiej drużyny.

- Tyle co wróciłem z pracy w Szwecji, zdążyłem złożyć motocykle i przyjechałem prosto na trening do Ostrowa. Czuję się tak dobrze, że w ogóle nie widzę tych kilku miesięcy przerwy. Tor idealnie przygotowany. Można było od pierwszych kółek treningowych kręcić gaz na maksa - cieszył się Adrian Cyfer.

- Fajnie, że tak wcześnie wyjechaliśmy na tor. Pogoda znakomita. Warunki do trenowania wymarzone, jak na pierwsze dni marca. Muszę poznać swój nowy domowy tor. Dzięki temu, że uczę się języka polskiego na pewno jest mi łatwiej komunikować się z kolegami. Jak czegoś nie rozumiem, to dogadujemy się po angielsku. W zespole panuje bardzo fajna atmosfera - podkreślał Patrick Hansen, Duńczyk na co dzień mieszkający w Ostrowie Wielkopolski, nowy nabytek Arged Malesa.

W środę trener Mariusz Staszewski zaplanował kolejny trening. Następne, jeśli tylko pogoda pozwoli, jeszcze w tym tygodniu. - Trzeba wykorzystywać pogodę. Zobaczymy, czy sprawdzą się prognozy o deszczu pod koniec tygodnia i mrozach w nocy. Na razie jest pogoda, to jeździmy - kończy trener ostrowskich żużlowców.

Zobacz także: Chcą przełożyć ligę o miesiąc
Zobacz także: Stal Gorzów ogłosiła pozyskanie gościa

ZOBACZ WIDEO Żużel. Patryk Dudek: ciężko będzie bić się o pierwsze miejsce. Najważniejsze utrzymanie

Komentarze (1)
avatar
motogonki
2.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Może napiszcie czego ten prezes nie robi. Będzie chyba szybciej i prościej. Dalej tworzy jednoosobowy zarząd w klubie? Ostrovia to ewenement w skali kraju. Tzn. ten prezes Górski. O Teneryfie p Czytaj całość