Żużel. Zapadła decyzja w sprawie występu Taia Woffindena w meczu z Fogo Unią Leszno!
Cztery mecze pauzy i wystarczy. Tai Woffinden pojedzie w niedzielnym meczu Betard Sparty z mistrzem Polski, Fogo Unią Leszno. W piątek trenował z drużyną na Stadionie Olimpijskim.
Przypomnijmy, że po raz pierwszy od momentu odniesienia kontuzji Tai Woffinden wsiadł na motocykl przed tygodniem. Wtedy się jednak przekonał, że jeszcze nie czas na niego. Stąd też w meczu przeciwko gorzowianom po raz trzeci stosowane było zastępstwo zawodnika. I okazało się, że z uwagi na szczytową formę Macieja Janowskiego oraz Artioma Łaguty, a także Gleba Czugunowa, wrocławianie nie muszą być na tym manewrze stratni.
Można powiedzieć, że w ostatnim czasie Woffindenem był... Czugunow, który w spotkaniach przeciw Eltrox Włókniarzowi i Stali uzbierał, razem z bonusami, 27 punktów. A teraz znajdą się pewnie i tacy, którzy zaryzykują twierdzenie, że powrót Woffindena to, paradoksalnie, osłabienie. Ale to mocno ryzykowna teoria. No i mało elegancka względem rekonwalescenta.
Pierwotnie spotkanie miało się odbyć 2 maja, a więc w dniu 70. urodzin prezesa WTS-u, Andrzeja Rusko. Na przeszkodzie stanęła jednak paskudna pogoda.
Dodajmy, że w latach 2015-2020 spartanie wywalczyli pięć medali DMP - trzy srebrne i dwa brązowe. W tym samym czasie Byki sięgnęły po pięć tytułów mistrzowskich. I już więcej nic nie trzeba dodawać, gdy chodzi o prestiż pojedynków toczonych przez oba kluby.
Wśród gości zadebiutuje w niedzielę utalentowany Damian Ratajczak, który tego właśnie dnia kończy 16 lat.
Zobacz także:
- Dublet Włókniarza Częstochowa w Srebrnym Kasku. Triumf Jakuba Miśkowiaka
- Chapeau bas, panie Protasiewicz. Wielka klasa względem Adriana Gały
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>