Żużel. Stal - Wolfe. Jednostronne widowisko w Rzeszowie. Komplet Patryka Rolnickiego [RELACJA]

Drużyna 7R Stolaro Stal Rzeszów nie miała większych problemów z pokonaniem ekipy Wolfe Wittstock w meczu 7. kolejki 2. Ligi Żużlowej. Spośród gości rękawicę podjął właściwie tylko jeden zawodnik - Matic Ivacic.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
Patryk Rolnicki w kasku czerwonym WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki w kasku czerwonym
Spotkanie stało pod znakiem zapytania, ponieważ pogoda w Rzeszowie była kapryśna. Od rana co jakiś czas padał deszcz, który zresztą towarzyszył zawodnikom podczas rywalizacji. Rzeszowianie stanęli jednak na wysokości zadania i zadbali o to, by owal nadawał się do jazdy mimo opadów atmosferycznych. - Tor jest bardzo dobrze przygotowany. Nie można o nim powiedzieć nic krytycznego - mówił przed meczem na antenie Motowizji Piotr Jankowski, kierownik drużyny Wolfe Wittstock.

Mimo że nawierzchnia została bardzo dobrze przygotowana, arbitrowi Rafałowi Kobakowi zależało na tym, aby szybko rozegrać przynajmniej 8 wyścigów, co pozwoliłoby zaliczyć mecz. Pech chciał jednak, że pierwsza połowa zawodów przedłużała się. Najpierw, w 1. biegu na tor na drugim łuku upadł Max Dilger, który zahaczył o tylne koło Sama Mastersa. Na szczęście skończyło się tylko na potłuczeniach.

Później natomiast, przy okazji 5. biegu awarii uległa maszyna startowa, której naprawa zajęła kilka minut. Dodatkowo kilka razy wyścigi były przerywane ze względu na nieregulaminowe zachowanie na starcie niektórych zawodników. W efekcie pierwsze 8 biegów rozgrywano ponad godzinę.

ZOBACZ WIDEO Żużlowiec Falubazu odpiera zarzuty po ostatnim meczu: Nie spanikowałem

Rywalizacji ton od początku nadawali gospodarze, którzy wywiązali się z roli faworytów. Kluczowe w tej konfrontacji były dobry wyjazd spod taśmy i odpowiednie zachowanie na pierwszym łuku. Później wystarczyło unikać błędów, by dowozić punktowane pozycje do mety.

Najwięcej wydarzyło się w 4. wyścigu dnia. W nim aż trzykrotnie zmieniało się prowadzenie. Najpierw na czele stawki znajdował się Dawid Rempała, a tuż za nim podążał jego kolega z pary, Hubert Łęgowik. Młodzieżowca Stali, dla której ściga się jako "gość", podniosło na wyjściu z pierwszego wirażu. Stracił na tym nie tylko on, ale również Łęgowik, który musiał przymknąć gaz, by uniknąć zderzenia. Skorzystał na tym Fraser Bowes. Australijczyk z prowadzenia cieszył się tylko przez jedno okrążenie, bowiem na kolejnym spotkało go dokładnie to samo, co wcześniej Rempałę.

Ostatni linię mety niespodziewanie minął Łęgowik. Ewidentnie coś nie tak działo się z jego motocyklem, bo w kolejnych biegach wychowanek częstochowskiego Włókniarza radził już sobie doskonale. W zespole Stali pochwalić należy jednak przede wszystkim Patryka Rolnickiego, który imponował startami i szybkością na dystansie. Nie zaznał on goryczy porażki tego dnia. Po stronie gości na wyróżnienie zasłużył natomiast tylko Matic Ivacic. Słoweniec był najjaśniejszym punktem Wolfe Wittstock. Kiepsko wypadł natomiast debiut Marcina Jędrzejewskiego, który zawodnikiem niemieckiego klubu został w tym tygodniu. Jedynie w 13. biegu wychowanek bydgoskiej Polonii napsuł krwi rywalom.

Przyjezdni mieli utrudnione zadanie, bo nie dość, że nie w pełni sił był Steven Mauer, to też upadek z pierwszego biegu odbił się na samopoczuciu Maxa Dilgera. Wobec tego kierownictwo gości pod przewodnictwem Marcina Sekuli często musiało decydować się na zmiany. Gdyby wszyscy zawodnicy Wolfe byli w dobrej formie, pewnie nie zmieniłoby to triumfatora tych zawodów, ale można byłoby spodziewać się większej zdobyczy punktowej po stronie ekipy z Niemiec.

Punktacja:

7R Stolaro Stal Rzeszów - 62 pkt.
9. Sam Masters - 10+3 (3,2*,1,2*,2*)
10. Hubert Łęgowik - 7 (0,3,3,1)
11. Karol Baran - 7+1 (1,1,3,2*)
12. Patryk Rolnicki - 14+1 (3,3,2*,3,3)
13. Adrian Cyfer - 10+1 (2*,2,2,3,1)
14. Dawid Rempała - 8+1 (2*,3,0,3)
15. Mateusz Majcher - 6 (3,d,3)

Wolfe Wittstock - 28 pkt.
1. Matic Ivacic - 12 (2,3,3,2,0,2)
2. Steven Mauer - 0 (d,-,-,-)
3. Max Dilger - 3 (w,2,1,-)
4. Fraser Bowes - 3+1 (1*,0,-,w,1,1)
5. Marcin Jędrzejewski - 6 (1,1,1,1,2,d)
6. Lukas Baumann - 4 (1,2,0,1,d)
7. Ben Ernst - 0 (0,0,0,t)

Bieg po biegu:
1. (66,22) Masters, Ivacic, Baran, Dilger (w) - 4:2 - (4:2)
2. (65,75) Majcher, Rempała, Baumann, Ernst - 5:1 - (9:3)
3. (65,95) Rolnicki, Cyfer, Jędrzejewski, Mauer (d) - 5:1 - (14:4)
4. (66,81) Rempała, Baumann, Bowes, Łęgowik - 3:3 - (17:7)
5. (67,14) Rolnicki, Dilger, Baran, Bowes - 4:2 - (21:9)
6. (66,15) Ivacic, Cyfer, Jędrzejewski, Majcher (d) - 2:4 - (23:13)
7. Łęgowik, Masters, Jędrzejewski, Ernst - 5:1 - (28:14)
8. (67,12) Ivacic, Cyfer, Dilger, Rempała - 2:4 - (30:18)
9. (66,01) Łęgowik, Ivacic, Masters, Bowes (w) - 4:2 - (34:20)
10. (67,37) Baran, Rolnicki, Jędrzejewski, Baumann - 5:1 - (39:21)
11. (67,39) Rolnicki, Masters, Bowes, Ivacic - 5:1 - (44:22)
12. (66,86) Majcher, Baran, Baumann, Ernst - 5:1 - (49:23)
13. (65,93) Cyfer, Jędrzejewski, Łęgowik, Ernst (t) - 4:2 - (53:25)
14. (67,53) Rempała, Masters, Bowes, Baumann (d) - 5:1 - (58:26)
15. (67,12) Rolnicki, Ivacic, Cyfer, Jędrzejewski (d) - 4:2 - (62:28)

Zobacz także:
Janusz Kołodziej o wnioskach z pierwszej porażki, sprzęcie i celach swoich oraz Fogo Unii Leszno [WYWIAD]
Unia śrubuje serię zwycięstw na Motoarenie. Zawodnicy Sparty mają 100 wygranych wyścigów

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×