Żużel. To on może zastąpić Patricka Hansena w Arged Malesie Ostrów!

Matias Nielsen zajął drugie miejsce w 69. Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Już przed zawodami spekulowano, że 23-letni Duńczyk jest przymierzany do składu beniaminka PGE Ekstraligi.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Matias Nielsen w żółtym kasku WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Matias Nielsen w żółtym kasku
- Jest to rzeczywiście prawdopodobne, że Matias Nielsen będzie reprezentował nasze barwy w przyszłości - mówi Waldemar Górski, prezes TŻ Ostrovia.

23-latek występem w niedzielę w Ostrowie kupił sobie serca miejscowych kibiców. Prezentował się na torze bardzo dobrze, jeździł ładnie stylowo i skutecznie. Przegrał tylko bezpośredni pojedynek z Wiktorem Przyjemskim i zajął drugie miejsce. - Pojechał naprawdę dobrze i już na treningach widzieliśmy, że ma spory potencjał - dodaje Waldemar Górski.

Pytany, czy to następca Patricka Hansena w Ostrowie, tylko tajemniczo się uśmiecha. Wiadomo, że Arged Malesa Ostrów musi zakontraktować zawodników U24, a Nielsen będzie jednym z głównych kandydatów do znalezienia się w kadrze beniaminka. - Odbyłem jeden trening na torze w Ostrowie. Jeździ mi się tutaj bardzo dobrze. Lubię takie długie i szerokie obiekty. Czy będę jeździł w wyższej lidze w przyszłym sezonie? Zobaczymy. Są jakieś wstępne oferty i czas pokaże, co się wydarzy - mówi tajemniczo Nielsen.

ZOBACZ WIDEO To był trudny rok dla Dominika Kubery. "Na początku bardzo mnie to przytłoczyło"

Sam rodak Hansena pytany o to, czy mógłby zastąpić swojego rówieśnika w Ostrowie odpowiada, że czemu nie? - Jestem gotowy na nowe wyzwania, łącznie z występami w PGE Ekstralidze. Nie myślę szczególnie o tym, że byłby to przeskok o dwie klasy rozgrywkowe. Chcę się rozwijać i robić postępy - podkreśla 23-latek, który do największych swoich sukcesów zalicza tytuły młodzieżowego wicemistrza Danii.

Nielsen pierwszy kontakt w polskim klubie miał w Toruniu, ale nie przebił się do mocnego składu Apatora. Z bardzo dobrej strony prezentował się w rozgrywkach 2.LŻ w Poznaniu. W 6 meczach wykręcił średnią 1,926. Uchodzi za duży talent, któremu w rozwoju przeszkadzały nieco kontuzje. Jeździ bardzo dobrze technicznie i ma ogromne serce do walki.

- Czasami warto stawiać na zawodników, którzy jeszcze nie zaistnieli mocno w naszej lidze. Przecież rok temu Patrick Hansen w drugiej lidze miał zbliżoną średnią do Nielsena. Wielu się wówczas śmiało, kogo my bierzemy? Patrick świetnie rozwinął się w naszym klubie, wykonał kapitalną robotę i przyczynił się do awansu drużyny do PGE Ekstraligi. Kto wie, czy nie damy szansę kolejnemu zawodnikowi, który wypłynie na szeroką wodę - dodaje Waldemar Górski.

Zobacz także:
Patrick Hansen oficjalnie potwierdził odejście
Klindt blisko pozostania w Ostrowie

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Matias Nielsen poradziłby sobie w PGE Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×