Żużel. Ważna decyzja Bewleya. O tym będzie się dużo mówiło!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski i Daniel Bewley
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski i Daniel Bewley
zdjęcie autora artykułu

Daniel Bewley w sezonie 2022 będzie ścigał się nie tylko w PGE Ekstralidze, ale również na torach szwedzkiej Bauhaus-Ligan. To spora niespodzianka, bo to oznacza rezygnację z jazdy w Wielkiej Brytanii!

W minioną sobotę w Eskilstunie odbyła się gala podsumowująca miniony sezon Smederny. Podczas tego wydarzenia działacze pochwalili się dwiema umowami na kolejny rok rywalizacji.

W zespole "Kowali" pozostaje na kolejny sezon Pontus Aspgren, z kolei nową twarzą będzie Daniel Bewley.

- Mieliśmy na oku Bewleya od kilku lat, a kiedy się z nami skontaktował, to oczywiste było, że chcemy podjąć współpracę. Jednak chciało go kilka klubów, więc tym bardziej cieszy nas, że wybrał Smedernę. Uważamy, że będzie dobrze pasował do naszego toru - mówi Jerker Eriksson w rozmowie cytowanej przez klubowe social media.

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

To kolejny Brytyjczyk, który rezygnuje z jazdy w ojczyźnie, bowiem wcześniej na ten sam ruch zdecydowali się Tai Woffinden i Robert Lambert. Ich decyzje były mocno komentowane przez kibiców i naturalnie utworzyły się dwie grupy - tych, którzy ich popierali oraz tych, którzy negowali.

Nie inaczej jest w sytuacji Bewleya. Część fanów czarnego sportu na Wyspach jest rozczarowana, że nie będą mogli oglądać jednej ze swoich gwiazd na torach SGB Premiership, ale zdają sobie sprawę, że dla jego dobra i rozwoju potrzebne są nowe wyzwania.

Całej sytuacji można byłoby jednak uniknąć, gdyby nie ograniczenia związane z kontraktami w PGE Ekstralidze. Przypomnijmy, że zawodnik startujący w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce może występować wyłącznie w jednej lidze zagranicznej.

Czytaj także: Wszystkie ruchy transferowe w jednym miejscu!

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
Złocisty
1.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wszystkim płaczącym nad decyzją Bewleya tylko przypomnę, że mógł nadal startować w Anglii i Polsce. Skoro wybrał Szwecję, to znaczy, że zamierza się rozwijać, a nie bawić w żużel za amatorskie Czytaj całość
avatar
MolonLabe
1.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Bewley to materiał na mistrza świata. Żeby być majstrem, musi zbierać doświadczenie także z ligi szwedzkiej. Widząc jego przywiązanie do startów w rodzimej lidze, widać jak wielką krzywdę wyrzą Czytaj całość
avatar
UNIA LESZNO kks
1.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
to jest dramat ograniczenie, stepniewski sobie moze ograniczac kobiete swoja a nie zawodnikow!!! Fricke zostal po to w zielonej by wlasnie moc jezdzic w Manchesterze. Bewley widac jest dalej od Czytaj całość
avatar
Kacper.U.L
1.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jeśli młody żółtodziób Kowalski żąda 600 tyś za podpis i 6 tyś za punkt to chyba normalne,że Rudzielec nie będzie kości narażać za grosze w rodzimej lidze.I dajcie jeszcze ze trzy wykrzykniki b Czytaj całość
avatar
ADASOS2
1.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
"Całej sytuacji można byłoby jednak uniknąć, gdyby nie ograniczenia związane z kontraktami w PGE Ekstralidze. Przypomnijmy, że zawodnik startujący w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce Czytaj całość