Żużel. Duże zmiany w formule Speedway of Nations. Będzie o co walczyć

WP SportoweFakty / Romulad Rubenis / Na zdjęciu: rywalizacja podczas Speedway of Nations
WP SportoweFakty / Romulad Rubenis / Na zdjęciu: rywalizacja podczas Speedway of Nations

Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM) ogłosiła zmiany w formule turnieju Speedway of Nations. Zadowoleni powinni być kibice, którzy otrzymają sporą dawkę ścigania, nie tylko w wykonaniu seniorów.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza edycja Speedway of Nations odbyła się w 2018 roku. Do tej pory w rywalizacji trzykrotnie górą byli Rosjanie, natomiast w tym sezonie niespodziewanie triumfowali Brytyjczycy.

Do tej pory w ramach SoN przeprowadzano dwudniowy finał. Następnie zespoły z miejsc 2-3 jechały w barażu, a o mistrzostwie decydował ostatni wyścig. W nim punkty z fazy zasadniczej nie miały już znaczenia.

Od 2022 roku formuła ulegnie sporym zmianom. Przede wszystkim cała impreza odbędzie się w ciągu czterech dni.

Na 27 i 28 lipca zaplanowane zostały półfinały. Awans uzyskają po trzy najlepsze ekipy. Zapewnione miejsce w finale będą mieli ponadto gospodarze turnieju - w tym przypadku Duńczycy.

W piątek uczestnicy turnieju będą mieli dzień przerwy. Wtedy na torze pojawią się młodzieżowcy, którzy wystąpią w turnieju SoN 2, który zastąpi DMŚJ. W tych zawodach wystąpią Duńczycy oraz sześć zespołów nominowanych przez FIM.

Zwieńczeniem żużlowego maratonu będzie jednodniowy finał SoN. Po 21 biegach rundy zasadniczej odbędzie się baraż, a następnie finał. Warto dodać, że będą to jednocześnie eliminacje do finału DPŚ, który w 2023 roku powróci po sześcioletniej przerwie.

Kolejną istotną zmianą jest rezygnacja z zawodnika rezerwowego do lat 21. Trenerzy będą mogli zbudować skład wyłącznie z seniorów. Nie będzie także obowiązku wysłania trzeciego reprezentanta na tor.

Przypomnijmy, że nadchodząca edycja Speedway of Nations odbędzie się w Esbjergu. Do tej pory półfinały i finał były przeprowadzane na różnych obiektach.

Czytaj także:
Oni wciąż są do wzięcia! Najciekawsi zawodnicy bez klubów
Adrian Miedziński o przyczynach przejścia do Bydgoszczy i chęci powrotu do PGE Ekstraligi

ZOBACZ WIDEO Szef polskiego żużla krytykuje regulamin SON. Trener kadry ma wątpliwości

Źródło artykułu: