Oceniamy najlepsze pary Polonii Piła w ostatnich dziesięciu sezonach (2012-2021).
***
DUET NA 15. WYŚCIG: Mariusz Puszakowski - Piotr Świst
Jak wiadomo, losy speedwaya w wielkopolskim mieście w XXI wieku nie są łatwe. Absencje na ligowej mapie miały już miejsce dwukrotnie (2007-2008, 2020-2021). Na szczęście od tego roku w Pile ponownie zawarczą motocykle i w 2. Lidze Żużlowej z powrotem zobaczymy Polonię.
Biorąc pod uwagę sezony 2012-2019 wyegzekwować jeden duet na finałowy wyścig zawodów było niezwykle ciężko. Nazwisk przez Polonię przewinęło się wiele, dlatego dwóch akurat pewniaków, którzy przez więcej niż jeden sezon mogliby zabezpieczać pilskiemu zespołowi ten moment meczu, wskazać niełatwo. Do historii przeszli jednak Puszakowski ze Świstem, którzy w roku 2012 pognębili przeciwników z Opola. W obydwu meczach z Kolejarzem zapewnili wygrane ówczesnej Victorii (pod takim szyldem startowano w Pile) właśnie w 15. biegach. U siebie dla przykładu wygrali 5:1 i w efekcie całe zawody 47:43.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Czy jest szansa na powrót zagranicznego juniora? PGE Ekstraliga odpowiada
DUET ZAGRANICZNY: Wadim Tarasienko - Bjarne Pedersen
W 2016 roku po połączeniu drugiego i trzeciego szczebla byli najważniejszymi obcokrajowcami żółto-czerwono-zielonych. Nie jeździli od deski do deski, ale zwykle, gdy znajdowali się w składzie Polonii, byli ustawiani w jednej parze. Odjechali wspólnie 16 biegów, wykręcając dobrą średnią 3,375. Doświadczony z jazdy w cyklu Grand Prix Duńczyk był lepszy indywidualnie. Rosjanin miał z kolei za zdanie zabezpieczać drugą linię.
DUET KRAJOWY: Norbert Kościuch - Tomasz Gapiński
Startowali wspólnie tylko w 2017, ale za to byli dużymi podporami drużyny, która była bardzo blisko awansu do play-off na zapleczu PGE Ekstraligi. Pierwszy z nich był zresztą najlepszym polskim zawodnikiem, jaki startował dla Polonii w ostatniej dekadzie. Do tego porywał kibiców swoją widowiskową jazdą, choć i tym wyróżniał się Gapiński. Z uwagi na to, że byli ustawiani jako prowadzący pary, nie mieli za wiele okazji do wspólnej jazdy. Pojechali łącznie siedmiokrotnie, z czego czterokrotnie w ostatnim biegu dnia. Ich średnia wyniosła 3,000.
DUET JUNIORÓW: Arkadiusz Pawlak - Rafał Karczmarz
Tu również trudno było dokonać jednego wyboru, ale jednak w sezonie 2015 ta para była niezłym dodatkiem do zespołu, który znalazł się w finale drugiej ligi. Szczególnie na torze domowym trudno było pokonać tą parę. Karczmarz startował jako "gość", będąc na co dzień zawodnikiem gorzowskiej Stali. Wystąpili wspólnie w siedmiu biegach, osiągając średnią 3,000. Dodajmy jeszcze, że pod koniec tamtego sezonu wychowanek Pawlak startował w parze z innym z "gości" - Mike'm Trzensiokiem, z którym jeździł od czasu do czasu razem w 2016.
ZOBACZ WIĘCEJ:
Iversen w taki sposób pozbawił wygranej szarżującego Batchelora [WIDEO]
Ależ batalia Doyle'a z Lindgrenem! Narodowy obejrzał żużel na najwyższym poziomie [WIDEO]