Żużel. Menadżer Łaguty w boksie Czugunowa. Obie strony muszą się dograć
Rafał Lewicki to jeden z autorów sukcesu Artioma Łaguty. W obliczu zawieszenia Rosjan w PGE Ekstralidze, ceniony mechanik rozpoczął współpracę z Glebem Czugunowem. Obie strony potrzebują jednak czasu na dogranie się.
Betard Sparta Wrocław zadbała o to, by taki ceniony fachowiec nadal był obecny przy zespole, który w następstwie utraty Łaguty stracił nieco siły rażenia. Ostatecznie ceniony mechanik i menadżer trafił do boksu Gleba Czugunowa.
Początek współpracy Czugunowa z Lewickim nie wypadł okazale. Wprawdzie Betard Sparta Wrocław rozgromiła na inaugurację PGE Ekstraligi żużlowców For Nature Solutions Apatora Toruń 59:31, ale Rosjanin startujący z polskim obywatelstwem zdobył 6 punktów i bonus. Był tym samym najsłabszym seniorem w składzie wrocławskiej drużyny.
ZOBACZ WIDEO Thomsen o koledze z drużyny: To będzie dla niego trudny sezon- Zobaczymy, jak ich współpraca się rozwinie. Ona dopiero się zaczęła. Muszą się poznać. Rafał to bardzo doświadczony menadżer, mentor. Na pewno same dobre rzeczy może przynieść ich współpraca - powiedział nam Dariusz Śledź, trener Betard Sparty.
Pomimo imponującego zwycięstwa na inaugurację, Śledź dostrzega ciągle rezerwy w swoim zespole i bez wątpienia dotyczy to Czugunowa. Młody zawodnik pokazywał już w przeszłości, że zwłaszcza na Stadionie Olimpijskim stać go na dwucyfrowe wyniki.
- Z Toruniem pojechaliśmy dobre spotkanie, ale jak widać po programie meczowym, mamy jeszcze pewne rezerwy. Możemy być jeszcze mocniejsi, ale na pewno nie mogę być niezadowolony - dodał Śledź.
Czytaj także:
Beniaminka brutalne zderzenie z PGE Ekstraligą. "Wielki ból i smutek"
Zneutralizowali broń rywali. Ślączka chwali juniorów GKM-u
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>