Żużel. Groźny upadek Kildemanda w Danii. Wiemy, co z jego stanem zdrowia
Fatalnie zakończyła się środowa inauguracja duńskiej SpeedwayLigaen dla Petera Kildemanda. Duńczyk w ostatnim biegu zaliczył upadek. Jego klub, Fjelsted Speedway, przekazał nam informację, co do jego stanu zdrowia.
Ten wynik mógłby być nieco okazalszy, bowiem Kildemand został wyznaczony do jazdy w biegu nominowanym. W nim jednak reprezentant Fjelsted zaliczył groźny upadek, a mecz nie został dokończony o ten jeden wyścig.
Skontaktowaliśmy się z klubem z gminy Middelfart, który przekazał, że w przypadku indywidualnego wicemistrza Europy z 2014 roku skończyło się na wstrząśnieniu mózgu, ale co najważniejsze - obyło się bez złamań.
Zawodnika czeka kilka dni przerwy na złapanie oddechu. Wydaje się, że w razie konieczności powinien być gotowy na weekendowe ściganie w Polsce. W naszym kraju Peter Kildemand reprezentuje barwy Aforti Startu Gniezno.
Czytaj także:
Pedersen podejrzewał Janowskiego o oszustwo
Zbyt niskie wyroki dla pijanych kierowców?