Żużel. Złe wieści o stanie zdrowia Woźniaka. "Pierwsze diagnozy okazały się nietrafione"

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Szymon Woźniak w białym kasku i Oskar Fajfer
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Szymon Woźniak w białym kasku i Oskar Fajfer

Fatalnym upadkiem zakończył się dla Szymona Woźniaka ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Zawodnik nie pojedzie w najbliższy weekend, a w mediach społecznościowych zdradził, że nabawił się kilku urazów.

Przypomnijmy, że Szymon Woźniak w środę rywalizował o awans do półfinału IMP. Dziesięć punktów przy jego nazwisku sprawiło, że konieczna była dodatkowa konfrontacja, z aż trójką rywali, by wyłonić tego ostatniego zawodnika, który znajdzie się pod kreską.

W biegu dodatkowym od początku o zwycięstwo rywalizowali Woźniak z Oskarem Fajferem. Zawodnik Moje Bermudy Stali Gorzów szukał swojego szczęścia po szerokiej i kiedy przeprowadzał jeden z ataków, między nim a Fajferem doszło do kontaktu i fatalnie wyglądającego upadku.

Choć uznano, że zawodnik był zdolny do jazdy w powtórce, to na torze się nie pojawił. Pierwsze wieści były optymistyczne, sam zawodnik przekazał, że nie doszło do żadnych złamań. Specjalistyczne badania w szpitalu w Bydgoszczy wykluczyły jednak start Woźniaka w niedzielnym meczu przeciwko zielona-energia.com Włókniarzowi Częstochowa. Żużlowiec siłą rzeczy nie uda się także na sobotnie el. SEC.

W piątek Woźniak ponownie zabrał głos w mediach społecznościowych. Niestety, ale nie miał on dobrych wieści dla swoich fanów. "Nie chcę dokładnie opowiadać co się stało, bo nie ma sensu, ale niestety pierwsze diagnozy okazały się nietrafione. Mam kilka drobnych i niegroźnych urazów kręgosłupa i czeka mnie chwila przerwy w startach" - napisał na Facebooku.

Zawodnik rodem z Bydgoszczy wrócił już do domu rozpoczyna już rehabilitację. Jak sam przyznaje, jest w najlepszych rękach na świecie.

Czytaj także:
Dziedzictwo Jędrzejaka sekretem Jabłońskiego
Syn Nickiego Pedersena już wygrywa. Pójdzie śladami ojca?

ZOBACZ WIDEO Tai Woffinden w sportach walki? "Ogłoszę szczegóły niebawem"

Komentarze (14)
avatar
Katia srebrny kask
6.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia I szybkiego powrotu do zdrowia. Tym czasem mecz u Kozłów nareszcie zrobił się ciekawy, bo zasypiałam:) 
avatar
mari
6.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Podobnie jak Pawlicki, Fajfer powinien zrobić Szymkowi miejsce. 
avatar
kokersi
6.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na czym polegała wina Fajfera? 
avatar
GW speedway
6.05.2022
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ja cenię wszystkich zawodników którzy walczą na całego i taki żużel chcę oglądać. Nie ma miękkiej gry. Jazda gęsiego i grzecznie mnie nie interesuje. 
avatar
Sparty-Fan
6.05.2022
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Zawsze zastanawiałem się jakim trzeba być wypierdkiem, by pod życzeniami zdrowia dać minus. Ujawnij się tchórzu!