W tym artykule dowiesz się o:
Cele były inne
Aforti Start Gniezno może nie był faworytem do awansu do PGE Ekstraligi, ale w pierwszej stolicy Polski nikt nie dopuszczał do głowy myśli o spadku.
Nieudany sezon
A jednak. Gnieźnianie w 14 meczach eWinner 1. Ligi zdobyli 11 punktów (tyle samo co ROW Rybnik, ale mieli gorszy bilans), przez co pożegnali się z zapleczem elity.
Co dalej?
"Na przyszły sezon stawiam tylko jeden cel: awans do eWinner 1. Ligi Żużlowej. Każdy inny wynik uznam za osobistą porażkę" - przekazał Paweł Siwiński, członek zarządu Startu Gniezno (więcej TUTAJ).
Tu jest najwyższa klasa
Gdyby Start jeździł w takiej lidze, w jakiej "jeżdżą" jego podprowadzające, byłaby to niewątpliwie PGE Ekstraliga. Jedną z przedstawicielek tej grupy jest Marika Piotrowska.
ZOBACZ WIDEO Nie znajdzie klubu w Polsce? "Nie chcę powiedzieć, czy ktoś się na niego nabierze"
Zachwytom nie ma końca
"Najpiękniejsza", "zjawiskowy uśmiech", "śliczna" - to tylko wybrane komplementy, jakie padają pod zdjęciami Mariki na Instagramie.
Już tęsknią
Fani eWinner 1. Ligi z pewnością już tęsknią za obecnością Mariki w ich rozgrywkach. Nic dziwnego - blondwłosa podprowadzająca zdecydowanie przyciągała wzrok.
Czy zostanie?
Kibice w pierwszej stolicy Polski mają nadzieję, że mimo spadku Startu Gniezno do 2. Ligi Żużlowej, Marika nadal będzie czarować pod taśmą. Ciekawe, jaką decyzję podejmie blondwłosa podprowadzająca.