W tym artykule dowiesz się o:
8. miejsce Enea Falubaz Zielona Góra
Brakuje typowego lidera. Jest to bardzo wyrównany skład, ale ma ten moment, nie ma w nim stuprocentowego pewniaka. Z całym szacunkiem, Jarosław Hampel i Piotr Pawlicki potrafią pojechać fenomenalnie, ale mogą również spisać się bardzo słabo. Trudno jest ocenić, z jaką formą wejdą w rozgrywki i jak je zakończą. Być może ktoś z nich lub Przemysław Pawlicki odjadą świetny sezon i znajdą się w czołówce najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi, jednak trudno to teraz przewidzieć. Na pewno u siebie będą bardzo mocną ekipą. Falubaz jest zespołem, po którym wiele się obiecuje, ale można także się bardzo rozczarować.
7. miejsce Fogo Unia Leszno
W przeciwieństwie do Zielonej Góry Leszno posiada lidera. Wielką robotę robi tutaj Janusz Kołodziej. Do tego dochodzi Grzegorz Zengota, który po powrocie do PGE Ekstraligi zanotował bardzo dobry sezon i kto wie, czy gdyby nie problemy zdrowotne, to nie miałby jeszcze lepszych wyników. Ma kto ten zespół wyciągnąć za uszy w razie kłopotów. Istotne będą mecze domowe i ewentualne bonusy w dwumeczach. To może zaważyć o tym, kto znajdzie się w play-offach, a kto spadnie.
6. miejsce ZOOleszcz GKM Grudziądz
GKM względem poprzedniego roku będzie u siebie teraz mocniejszy. Przede wszystkim ma lidera w postaci Jasona Doyle'a, który w ciemno potrafi zrobić dobre punkty. Moim zdaniem to bardzo duże wzmocnienie. Australijczyk przynajmniej będzie dojeżdżał do mety. W Grudziądzu na pewno marzą o dobrej jeździe w fazie play-off i jakimkolwiek medalu, ale do tej pory im się to nie udawało. Być może teraz zbudowany skład na to pozwoli. Nie okłamujmy się, że wytypowanie dołu tabeli nie jest łatwe, ponieważ o wszystkim mogą zadecydować nawet dwa lub trzy punkty w jednym meczu.
ZOBACZ WIDEO: Miał jedną wątpliwość. Robert Kościecha mówi o propozycji GKM-u
5. miejsce ebut.pl Stal Gorzów
Gorzowianie pozyskali Jakuba Miśkowiaka, dla którego sezon 2023 we Włókniarzu był bardzo przeciętny. Na pewno sam zawodnik, jak i klub, obiecywali sobie wiele po wynikach w 2022 roku, lecz nie wszystko poszło po ich myśli. Kuba dobrze prezentował się na stadionie im. Edwarda Jancarza i być może tym kierowali się działacze Stali. 22-latek jest żużlowcem, który potrafi zrobić 13, ale też dwa "oczka". Trudno sobie po nim coś obiecać. W zespole są też Szymon Woźniak i Martin Vaculik, którzy będą startowali w SGP. Do tego dochodzi dobrze rozwijający się Oskar Paluch. Ma kto te punkty zdobywać. Jeżeli Miśkowiak zaprezentuje w pełni swój potencjał, to Gorzów może powalczyć nawet o najlepszą czwórkę.
4. miejsce KS Apator Toruń
W półfinałach jednak widzę ekipę z województwa kujawsko-pomorskiego. Torunianie zaliczyli fenomenalną końcówkę sezonu i zasłużyli na medale w 2023 roku. Zawodnicy różnie wjeżdżają w pierwsze mecze, ale wszystko i tak weryfikuje druga część sezonu. Aczkolwiek na trzecim stopniu podium widzę tym razem inny zespół.
3. miejsce Tauron Włókniarz Częstochowa
Częstochowianie i torunianie mają bardzo zbliżony potencjał. Ktoś może zaskoczyć pozytywnie, a ktoś negatywnie. Wiadomo, że w sezonie 2023 podopieczni Lecha Kędziory borykali się z różnymi problemami i to praktycznie przez całe rozgrywki. W ostateczności jednakże moim zdaniem to Włókniarz może liczyć na brązowy medal w 2024 roku.
2. miejsce Betard Sparta Wrocław
Tutaj raczej bez zaskoczenia. Wydaje się, że wrocławianie, jak i następna drużyna, odstają od pozostałych i kolejny raz powinni rozstrzygnąć kwestię mistrzostwa między sobą. Sparta ma naprawdę dobrze skonstruowany skład. Aczkolwiek to tylko papier i wszystko zweryfikuje tor. Sezon jest długi i mogą pojawić się różne problemy sprzętowe lub zdrowotne.
1. miejsce Platinum Motor Lublin
Tytuł jednak obroni Motor i sięgnie po złoto trzeci raz z rzędu. Lublinianie wyglądają po prostu najmocniej na papierze, choć jeszcze raz podkreślam, że wszystko zweryfikuje tor. Aczkolwiek sezon 2024 zapowiada się naprawdę interesująco i kibice powinni mieć dużo radości z jego śledzenia.