Żużel. Legendarny trener w teamie zawodnika Cellfast Wilków. W tym ma mu pomóc Marek Cieślak

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Marek Cieślak
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Marek Cieślak

Marek Cieślak w nadchodzącym sezonie na brak zajęć narzekać nie będzie. Częstochowianina zobaczymy w roli eksperta przy okazji transmisji telewizyjnych z zawodów żużlowych, ale i w boksie zawodnika Cellfast Wilków Krosno.

O tym "transferze" mówiło się od dawna, ale dopiero niedawno obie strony oficjalnie poinformowały o nawiązaniu współpracy. Marek Cieślak w nadchodzącym sezonie będzie pomagał Norbertowi Krakowiakowi, z czym zawodnik Cellfast Wilków Krosno wiąże bardzo duże nadzieje.

25-latek w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym" nie ukrywa, że co roku z teamem oraz psychologiem zastanawiają się nad różnymi rozwiązaniami, które pozwolą mu poczynić sportowy progres. Tym razem padło na wsparcie mentora, który ma pomóc Krakowiakowi w aspektach związanych z jazdą na motocyklu.

Dla obu panów będzie to niejako powrót do przeszłości, bo Cieślak miał już kiedyś Krakowiaka w swoim zespole. Ten był jednak wtedy u progu swojej kariery. Obie strony pałają do siebie pewną sympatią, o czym świadczy fakt, że były selekcjoner reprezentacji Polski często wypowiada się pochlebnie na temat swojego nowego podopiecznego.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy okienka transferowego. ZOOleszcz GKM miał więcej opcji

- Bardzo mnie to cieszy. Trener chyba pozytywnie mnie postrzega. Ja go bardzo cenię. O tej współpracy jest ostatnio głośno, ale nie o to chodzi, ja chcę się skupić na tym na czym powinienem - przyznał Krakowiak.

Były reprezentant Polski mówi otwarcie o swoich planach na przyszłość, które zakładają powrót do ścigania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Żeby tak się stało, to Krakowiak musi poprawić przede wszystkim swoje wyniki.

W minionym sezonie osiągnął średnią biegową 1,848, na którą złożyły się 102 punkty i 7 bonusów w 59 wyścigach. Pozwoliło mu to zająć 22. miejsce w 1. Lidze Żużlowej (obecnie Speedway 2. Ekstraliga).

- Przede wszystkim nie jest to średnia, która pozwala myśleć o powrocie do PGE Ekstraligi, a taki jest mój cel. Do tego będę dążył i dlatego na pewno w tym sezonie muszę średnią poprawić. Stąd trener Marek Cieślak w moim teamie. Te wszystkie rzeczy mają na celu pomóc mi w powrocie do najlepszej ligi świata. Zobaczymy, czy będzie mnie na to stać, warto próbować, nie zamykać się na sprawdzone rozwiązania i starać się spełniać marzenia - dodał Krakowiak.

Czytaj także:
1. Jako 15-latek został mistrzem świata
2. Nie wyobrażał sobie jazdy w innym zespole, niż Włókniarz

Komentarze (5)
avatar
Rache
26.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trener Tysiaclecia mowi ze zuzel to przezytek.Teraz tylko rower rower i rower.Taniej i szybciej. 
avatar
Möchomorek
25.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Czyżby Maciek Janowski czaił się by dostać szanse występów w Cellfast Wilków Krosno? Po ostatnim sezonie to byłaby dla niego szansa. Już kiedyś zmienił
Czytaj całość
avatar
Möchomorek
25.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Czyżby Maciek Janowski czaił się by dostać szanse występów w Cellfast Wilków Krosno? Po ostatnim sezonie to byłaby dla niego szansa. Już kiedyś zmienił barwy klubowe i wyszedł na ty dobrze. Wro
Czytaj całość
avatar
Don Ezop Fan
25.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
U Macka Janowskiwego w teamie jest legendarny menago-Don Bartolo Czekanski, prywatnie przyjaciel i sasiad Magika.