W tym artykule dowiesz się o:
Wyjazd do Rzeszowa był szczególnie udany dla Niemca, który trzykrotnie bronił się przed rywalami i dowoził z partnerami biegowe remisy. W przypadku Szostaka najlepsze mecze, to dwa bonusy.
To nie był dobry sezon dla obu zawodników. Ich punktów brakowało zespołom, ale indywidualnie bonusami udało im się nieco podreperować dorobki punktowe. Dla Jasińskiego najlepszym spotkaniem pod tym względem była domowa potyczka z Innpro ROW-em Rybnik (3). Dla Wojdyły z kolei derby Podkarpacia w Rzeszowie.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców
Krzysztof Kasprzak (Wybrzeże Gdańsk). Matias Nielsen (#OrzechowaOsada PSŻ Poznań), Marcin Nowak (Texom Stal Rzeszów), Tim Soerensen (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) - 15
Nie brakuje zawodników, którzy zdobyli w tym sezonie po 15 bonusów. Poza Nowakiem - każdy pozostały jeździec przynajmniej dwa razy zdołał dorzucić do statystyk trzy dodatkowe punkty. Drużynom na niewiele to się stało, ale indywidualne statystyki udało im się w jakimś stopniu poprawić.
Jakub Jamróg (Innpro ROW Rybnik) - 16
Choć wielu kibiców wątpiło w sens transferu Jamroga do ROW-u, to miał on spory wpływ w końcowy sukces Rekinów i awans do PGE Ekstraligi. Zdobywał sporo punktów, ale jak trzeba było, to i z kolegami bronił - lub częściej dorzucał do rezultatu kolejne punkty. Szczególnie udane były dla niego potyczki z Texom Stalą i wyjazd do Gdańska. Tam dorzucił do statystyk po trzy dodatkowe oczka.
Chris Holder, Frederik Jakobsen (Arged Malesa Ostrów) - 17
Australijczyk z Duńczykiem pojechali równo pod względem bonusów, co z pewnością wzbudza niedosyt ostrowian, że odpadli w półfinale rozgrywek. Holderowi trzy gwiazdy przy punktach dopisywaliśmy w meczu domowym z Innpro ROW-em. Jego klubowy partner osiągnął taki rezultat w Łodzi.
Szymon Szlauderbach (#OrzechowaOsada PSŻ Poznań) - 20
Z dwójką z przodu w statystkach ze zdobyczą bonusową sezon zakończył również krajowy reprezentant #OrzechowaOsada PSŻ-u Poznań. Sporą część tych dodatkowych oczek uzyskał na własnym torze, choć numerem jeden dla niego było starcie w Ostrowie Wielkopolskim. Tam dojechał trzykrotnie za kolegami.
Kai Huckenbeck (Abramczyk Polonia Bydgoszcz), Tobiasz Musielak (Arged Malesa Ostrów) - 21
Musielak był wyjątkowo skuteczny pod względem bonusów w Łodzi, gdzie uzyskał trzy takowe oczka, a wszystkie przywiezione za sprawą biegowych remisów. Również Huckenbeck miał ten jeden mecz "na trójkę", co powiodło mu się w finale w Rybniku.
Rohan Tungate (Innpro ROW Rybnik) - 22
Dwukrotnie udało mu się aż trzy bonusy dopisać do swojego konta - oba w fazie play-off i to na własnym torze. Równie skuteczny był w tym aspekcie również w pozostałych meczach, choć zdarzało mu się, że i bonusów nie zdobywał, choć wówczas jeździł przed kolegami i rywalami.
Andreas Lyager (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) - 23
Kolejny członek bydgoskiej Polonii, który może żałować, że jego drużyna nie awansowała, bo radził sobie naprawdę dobrze. Praktycznie w każdym meczu dopisywał, chociażby jeden bonus, a ta sztuka nie powiodła mu się tylko trzy razy.
Mateusz Szczepaniak (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) - 27
Zdecydowany król jazdy parą i zdobywania bonusów za sprawą przyjeżdżania do mety za plecami swoich kolegów. Tylko w czterech meczach nie udało mu się dopisać dodatkowego oczka do statystyk - co ciekawe, trzykrotnie w konfrontacjach wyjazdowych. Szczególnie udane było dla niego starcie przeciwko Orłowi Łódź na własnym terenie. Wówczas cztery razy meldował się za biegowymi partnerami.
na Instagramie 
na Facebooku 
