W tym artykule dowiesz się o:
1. Andriej Karpow (GKM Grudziądz, KSM - 6,74) - 11 (t,3,2,3,3)
Po tym, jak Lubelski Węgiel KMŻ postraszył gdańszczan wydawało się, że ta drużyna może napsuć też krwi drużynie z Grudziądza. Tak się jednak nie stało i GKM pewnie pokonał swoich rywali. Liderem zespołu z Pomorza był Andriej Karpow, który mimo że w pierwszym swoim wyścigu wjechał w taśmę, zdołał zdobyć aż jedenaście punktów dla grudziądzkiej drużyny.
2. Peter Karlsson (ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia, KSM - 7,27) - 7+2 (3,2*,d,2*,-)
Kolejarz Rawag Rawicz wciąż na dnie. Tym razem Niedźwiadki przegrały na własnym torze z lokalnym rywalem z Ostrowa. Niepokonany na torze był tego dnia Peter Karlsson, który poza defektem na starcie w jednym z wyścigów, za każdym razem pokonywał parę gospodarzy. Na uwagę zwraca fakt, że wszystkich siedmiu zawodników z Ostrowa przywoziło tego dnia od pięciu do dziewięciu punktów. To właśnie wyrównany skład był kluczem do zwycięstwa.
3. Peter Kildemand (Orzeł Łódź, KSM - 6,50) - 12+1 (2*,2,3,3,2)
Już w ubiegłym sezonie Duńczyk zasygnalizował, że wkrótce może stać się jednym z czołowych zawodników pierwszej ligi. Jeździ bez jakiegokolwiek kompleksu dla "większych" nazwisk i tym razem poprowadził łodzian do historycznego zwycięstwa na torze w Daugavpils.
4. Daniel Pytel (Orzeł Łódź, KSM - 2,50) - 8+2 (3,0,2*,2,1*)
Początek sezonu w wykonaniu Daniela Pytela był bardzo przeciętny i wydawało się, że w mającym coraz więcej zawodników aspirujących do walki o miejsce w składzie Orle Łódź może zabraknąć dla niego miejsca. Na przekór wszystkim Pytel zdobył w Daugavpils osiem punktów i dwa bonusy przekazując tym samym, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
5. Jason Doyle - (Kolejarz Rawag Rawicz, KSM - 6,50) - 13 (3,2,3,2,3)
Rawiczanie to czerwona latarnia I ligi. Jako jedyny zespół przegrali wszystkie mecze, jednak nie chcą się z tym pogodzić i szukają kolejnych rozwiązań. W ostatnich dniach zakontraktowali Jasona Doyle'a, jednak mimo trzynastu punktów Australijczyka i tak Kolejarz Rawag przegrał z Ostrovią. Tym razem gorzej pojechali Mariusz Puszakowski i Ryan Fisher.
6. Adrian Cyfer (GKM Grudziądz, KSM - 2,50) - 9+1 (0,3,3,2*,1)
Junior Stali Gorzów pojechał w niedzielę jako gość w GKM-ie Grudziądz i pokazał się z bardzo dobrej strony. Zdobył dziewięć punktów i bonus, wygrywając indywidualnie dwa wyścigi, a raz przywożąc "dwójkę" z bonusem. Tym samym dobrym występem na zapleczu ENEA Ekstraligi, Cyfer pokazał, że aspiruje do pierwszego składu macierzystego klubu.
7. Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils, KSM - 6,08) - 10+1 (2,2*,3,0,3)
Po raz kolejny młody Łotysz pokazał się z bardzo dobrej strony na pierwszoligowych torach. W meczu z Orłem Łódź był obok Kjastasa Puodżuksa liderem drużyny z Daugavpils, jednak na nic się to zdało, gdyż pozostali żużlowcy tego klubu pojechali poniżej oczekiwań i nie zdołali przeciwstawić się ambitnym łodzianom.
Łączny KSM: 35,59