Mistrzowski maraton Falubazu
Zmagania o Drużynowe Mistrzostwo Polski można przyrównać chociażby do walki w maratonie. Pierwszy na mecie zameldował się w tym roku Stelmet Falubaz Zielona Góra.
Drużyna Rafała Dobruckiego rozpędzała się niemalże z każdą kolejką tego sezonu. Choć "biegacz" z Grodu Bachusa oglądał początkowo plecy Unibaksu Toruń, w końcu, w połowie sezonu, przedarł się na pierwszą pozycję, której nie oddał już do samej mety.
Po mistrzostwo sięgnął w tym roku zespół, który okazał się najlepszy po rundzie zasadniczej ENEA Ekstraligi. Mimo iż o końcowym triumfie nie zadecydowała rywalizacja na torze, zielonogórzanie - z powodu wywieszenia białej flagi przez rywali - na wspomniany tytuł zasłużyli.
Choć wywalczone złoto jest zasługą całej drużyny, nie sposób nie zwrócić uwagi na indywidualności. To one sprawiły, że zielonogórzanie wyglądali jak jeden zgrany organizm.
Który z zawodników odpowiadał za głowę czy nogi, a który za płuca zwycięskiego Stelmet Falubazu? Odpowiedź zamieszczamy na kolejnych stronach naszego artykułu.
-
Henryk Zgłoś komentarzMożna tak to nazwać.Jednym słowem "Złoty maraton".Gratki za wytrwałość.
-
marioxxl74 Zgłoś komentarzJeszcze do niedawna podśmiewano się z PePe "panna Protasiewicz" teraz nic tylko nazwać cały Toruń "panny unipłaczki".
-
Kamil-Unibax Zgłoś komentarzzielonym stoliku to nie złoto! Każdy inny klub przełożyłby w takiej sytuacji spotkanie na wiosnę. Ale my się nie poddajemy, za rok rewanż, Unibax Toruń moralny mistrz Polski 2013 roku!
-
Wo Falubaz-Zastal Zgłoś komentarzNajważniejsze zadanie to zatrzymać Dudka, potem walka o Jonssona, ale priorytetem jest Dudek oby został, wrócą Adam i Sasza i w przyszłym roku znów walka o medale.
-
Mysz Polski FZ Zgłoś komentarzmusimy szukac do wzmocnienia skladu przez zime,wielkie dzieki dla trenera bo ma oko na wszystko a prezes dba pieknie o kase i menadzerke,widac jak warto miec fachowcow w swojej druzynie ,cos pieknego serce sie raduje a torunia mi naprawde szkoda ze ulegli szatanskiej pokusie i uciekli