Historia spotkań Nice PLŻ: Łódź nie jest szczęśliwa dla Polonii. Zażarta rywalizacja Wybrzeża ze Stalą

Na torze w Gdańsku dojdzie do rywalizacji, która bardzo często rozgrywała się na pierwszoligowym froncie. Czekające na premierowy mecz nowego sezonu Renault Zdunek Wybrzeże podejmować będzie Stal Rzeszów, która na inaugurację pokonała na własnym torze Orła Łódź (50:39). Gospodarze mierzyli się na własnym obiekcie z Żurawiami już 32 razy. W niedzielę, po czterech latach przerwy, przyszedł czas na kontynuację starć gdańsko-rzeszowskich

Telewidzowie będą mogli zobaczyć na żywo spotkanie w Bydgoszczy, gdzie Polonia podejmie krakowską Speedway Wandę. Gospodarze podrażnieni świąteczną porażką w Opolu zrobią wszystko, by zanotować pierwszy triumf, z kolei zawodnicy z Nowej Huty, by podtrzymać zwycięską passę, po tym jak pokonali w pierwszej kolejce KSM Krosno (48:42). Podobnie jak wspomniani gdańszczanie, sezon rozpoczną także ubiegłoroczni zwycięzcy ligi z Daugavpils. Lokomotiv wybiera się na daleki wyjazdowy mecz do Krosna, gdzie będzie gościł dopiero po raz drugi w historii. W Łodzi miejscowy Orzeł podejmie lidera z Piły.

Terminarz 2. kolejki:

3 kwietnia (niedziela) Polonia Bydgoszcz - Speedway Wanda Instal Kraków, godzina 13:15, TVP3, TVP Sport, sport.tvp.pl Orzeł Łódź - Polonia Piła, godzina 13:45 Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Stal Rzeszów, godzina 14:15 KSM Krosno - Lokomotiv Daugavpils, godzina 15:15 Holistic-Polska Rawicz - Eko-Dir Włókniarz Częstochowa (przełożony)

Polonia Bydgoszcz - Speedway Wanda Instal Kraków

Historia pojedynków Polonii z Wandą jest bardzo krótka i w niedzielne popołudnie dojdzie dopiero do trzeciego starcia obu zespołów przy ulicy Sportowej. Przez kilkadziesiąt lat bydgoszczanie i krakowianie startowali na innych poziomach ligowych, przez co nie miały okazji do rywalizacji. Wyjątkiem był rok 1961, gdy Wanda Nowa Huta jedyny raz ścigała się wśród najlepszych, jednak po tym jednym sezonie od razu powróciła do II Ligi. Walcząca o medale Polonia z Mieczysławem Połukardem i Norbertem Świtałą na czele pokonała na własnym torze rywali z Małopolski 57:21.

Do drugiego starcia doszło w ubiegłym sezonie w sierpniu. "Gryfy" pewnie pokonały krakowian 58:32, zapewniając sobie dzięki temu awans do półfinału play-off, w którym uległy późniejszemu triumfatorowi rozgrywek z Daugavpils. Znakomity mecz odjechał Szymon Woźniak, który w pięciu startach nie znalazł pogromcy. Bardzo udanie zaprezentował się także Patrick Hougaard (12 punktów), który teraz przybędzie do Bydgoszczy w roli jednego z liderów Speedway Wandy. Na uwagę zasługuje także fakt, że w bydgoskich barwach jako gość wystąpił wychowanek leszczyńskiej Unii Dominik Kubera, który w czterech startach uzbierał 8 "oczek" i bonus. Liderem Wandy był Andriej Karpow (12 punktów).

Wszystkie mecze w Bydgoszczy:

Bilans:

Orzeł Łódź - Polonia Piła

Kluby z tych miast zawsze mierzyły się ze sobą w II Lidze, także wtedy, gdy w Polsce istniały trzy klasy rozgrywkowe. Do pierwszych potyczek doszło w latach sześćdziesiątych, gdy w Łodzi istniała sekcja Tramwajarza. Po raz ostatni w tamtym okresie oba zespoły zmierzyły się w sezonie 1967. Po nim na kolejne starcia trzeba było czekać aż 37 lat, gdy Polonię z powodów finansowych spotkała degradacja z Ekstraligi od razu o dwie klasy niżej. W Łodzi przedostatni rok działał TŻ, który zanotował wtedy we wszystkich spotkaniach porażki, z pilanami przegrywając na własnym obiekcie 42:48. Po roku nadeszła okazja do rewanżu i tym razem Polonia została rozgromiona przez rywali aż trzydziestoma punktami (60:30).

W trwającej od sezonu 2006 erze rodziny Skrzydlewskich - jako właścicieli łódzkiego klubu żużlowego - pilanie za każdym razem osiągali w Łodzi fatalne wyniki. Z czterech meczów wyjazdowych przeciwko Orłowi ani razu nie dobrnęli do granicy 30 punktów, pierwsze spotkanie oddając walkowerem - w fatalnym dla pilskiego żużla 2006 roku. Po nim na trzy lata klub z Grodu Staszica zniknął z żużlowej mapy Polski, a po reaktywacji trzykrotnie został przez łodzian rozgromiony. W niedzielę na stadionie przy ul. 6-go sierpnia dojdzie więc do pierwszego pojedynku Orła i Polonii od blisko sześciu lat.

Dziesięć ostatnich meczów w Łodzi:

Bilans:

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Stal Rzeszów

Do pierwszego starcia pomiędzy żużlowymi miastami Gdańska i Rzeszowa doszło w 1960 roku, jeszcze za czasów gdańskiej Legii, którą przed kolejnym sezonem przejęła sekcja Wybrzeża. Stal krocząca po mistrzostwo kraju, wygrała nad Bałtykiem 47:31. W latach sześćdziesiątych rywalizacja zawsze toczyła się w I Lidze, zaś w kolejnym dziesięcioleciu przez trzy lata (1972-1974) na poziomie drugoligowym. W najwyższej klasie Wybrzeże i Stal spotkały się ponownie w latach osiemdziesiątych.

Od lat dziewięćdziesiątych, po historię najnowszą, oba kluby częściej mierzą się w drugiej klasie rozgrywkowej, aniżeli wśród najlepszych i tak będzie także w tegorocznej Nice PLŻ. Jedynie w latach 1995, 1999 i 2012 potyczki gdańsko-rzeszowskie miały miejsce w elicie. Co ciekawe, gdy Gdańsk i Rzeszów walczyły w rundach finałowych o awans do Ekstraligi, za każdym razem któraś z drużyn ten awans wywalczała. Najpierw dwukrotnie Wybrzeże (2001 i 2004), a przed sześcioma laty ówczesna Marma, która w drugim meczu w Trójmieście bardzo wysoko pokonała gospodarzy, bo aż 54:35. Rolę lidera "Żurawi" pełnił Lee Richardson, tragicznie zmarły w 2012 roku we Wrocławiu.

Drużyna z Gdańska w 2008 roku pozbawia rywali z Podkarpacia miejsca w krajowej czołówce, zwyciężając w dwumeczu barażowym, co pamiętają Renat Gafurow i Magnus Zetterstroem, dziś także zawodnicy nadmorskiej drużyny. Zaliczka z pierwszego meczu (17 punktów) została wybroniona przy Hetmańskiej, przez co rzeszowianie po trzech sezonach spadli z Ekstraligi. Po raz ostatni Wybrzeże mierzyło się ze swoim niedzielnym rywalem w roku 2012. Na inaugurację sezonu gospodarze wygrali 51:39, a ozdobą meczu były pojedynki trzykrotnych indywidualnych mistrzów świata: Nickiego Pedersena i Jasona Crumpa. Czy gdańszczanie rozpoczynający w niedzielne popołudnie sezon, wypadną na własnym torze równie udanie jak przed czterema laty?

Dziesięć ostatnich meczów w Gdańsku:

Bilans:

KSM Krosno - Lokomotiv Daugavpils 

Żużlowcy z Krosna i Daugavpils spotkali się ze sobą tylko w jednym sezonie ligowym. Przed dziewięcioma laty w trzecim roku startów w Polsce, Lokomotiv zmierzał po awans do I Ligi, w której to lidze startuje do dnia dzisiejszego, zaś KSM był spadkowiczem właśnie z tej klasy rozgrywkowej. Gospodarze zremisowali z Łotyszami, a prawdziwy koncert jazdy dał Grigorij Łaguta, który wywalczył dla zespołu zza granicy duży komplet punktów. Co ciekawe Rosjanin, który startował wówczas z licencją łotewską, dokładnie taką samą zdobycz punktową zanotował w minionym roku w meczu przeciwko reprezentacji Polski (38:52), jadąc w barwach Teamu Słowiańskiego.

W zespole krośnieńskim, w meczu z Lokomotivem pierwsze skrzypce grali: wychowanek klubu z Zielonej Góry Bartosz Kasprowiak (12 punktów) i Martin Vaculik (11 punktów). Słowak, jako zaledwie 17-latek był najlepszym zawodnikiem Wilków w całej kampanii, wykręcając w 11 meczach znakomitą średnią biegową 2,259. Po zakończeniu sezonu, potwierdzający wielki potencjał Vaculik przeniósł się do Ekstraligi, w której startuje do dziś.

Wszystkie mecze w Krośnie:

Bilans: