W tym artykule dowiesz się o:
Niels Kristian Iversen (Stal Gorzów) - 10+2 (3,3,1*,2,1*), pierwszy raz w Siódemce kolejki
W niedzielnym zaległym spotkaniu 3. kolejki PGE Ekstraligi Stal Gorzów wygrała na wyjeździe z Unią Tarnów 48:42 i umocniła się na czele tabeli. Spora w tym zasługa Nielsa Krisitana Iversena, który w Tarnowie był liderem gorzowskiego zespołu i pokazał, że jest w wysokiej formie.
Duńczyk na swoim koncie zapisał 10 punktów i dwa bonusy. Był pewnym punktem swojego zespołu i w najważniejszych momentach stawał na wysokości zadania. Z jego postawy mogą być zadowoleni zarówno kibice gorzowskiej Stali, jak i sztab szkoleniowy zespołu. Stal przy takiej dyspozycji swoich liderów jest faworytem do zdobycia mistrzowskiego tytułu.
Patryk Dudek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 13+1 (2,2,2*,3,1,3), drugi raz w Siódemce kolejki
Trzy mecze 3. kolejki PGE Ekstraligi rozegrano 22 i 24 kwietnia. W jednym z nich Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra, po emocjonującym spotkaniu, z problemami wygrał u siebie z ROW-em Rybnik. Starcie to zakończyło się rezultatem 46:43 na korzyść ekipy spod znaku Myszki Miki, która dopiero w ostatnim wyścigu przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota trafił w sedno? "Największym problemem żużla nie jest tytan i tłumiki"
Największy wkład w wygraną Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra miał Patryk Dudek, który wywalczył 13 punktów i bonus. Wychowanek zielonogórskiego klubu imponował szybkością, a w najważniejszym biegu zawodów nie zawiódł i dojechał do mety na pierwszym miejscu, co dało podopiecznym Marka Cieślaka ważne zwycięstwo.
Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 12+1 (3,1,2*,3,3), drugi raz w Siódemce kolejki
MRGARDEN GKM Grudziądz pokonał w meczu 3. kolejki Betard Spartę Wrocław. Grudziądzanie tym samym po raz kolejny udowodnili, że na swoim torze są groźnym rywalem i właśnie tam szukać będą punktów. Pojedynek ten zakończył się wygraną GKM-u 47:43, a losy meczu rozstrzygnęły się w ostatniej gonitwie.
W niej zwycięstwo odniósł Krzysztof Buczkowski i zapewnił swojej drużynie wygraną. "Buczek" u progu sezonu prezentował wysoką formę. Na swoim koncie zapisał 12 punktów i bonus, a cztery wyścigi z jego udziałem zakończyły się wygranymi GKM-u. Jedynym zawodnikiem, który zdołał go pokonać był Tai Woffinden.
Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) - 12 (2,3,2,2,3), drugi raz w Siódemce kolejki
22 kwietnia Fogo Unia Leszno pokonała Get Well Toruń 50:40 i dla mistrzów Polski było to przełamanie po kiepskim początku rozgrywek. Walnie do pierwszego w sezonie zwycięstwa Byków przyczynił się Piotr Pawlicki, który w dwóch poprzednich pojedynkach zawiódł oczekiwania fanów.
Jednak w starciu z Aniołami był to taki Piotr Pawlicki, jakiego kibice Fogo Unii chcieliby oglądać zawsze. "Piter" imponował szybkością i walecznością na dystansie i to głównie dzięki jego dobrej postawie Fogo Unia Leszno mogła cieszyć się z wygranej. Pawlicki zapisał na swoim koncie 12 punktów.
Greg Hancock (Get Well Toruń) - 15 (2,2,3,3,3,2), drugi raz w Siódemce kolejki
W Lesznie Get Well Toruń musiał uznać wyższość Fogo Unii. Mecz zakończył się wynikiem 50:40 na korzyść Byków. W drużynie Aniołów poniżej oczekiwań spisali się niemal wszyscy zawodnicy. Liderem zespołu i jedynym zawodnikiem, któremu nie przydarzyła się żadna wpadka był Greg Hancock.
Amerykanin wywalczył 15 punktów w sześciu wyścigach, lecz tak dobra postawa nie pomogła Aniołom w odniesieniu wygranej. Hancock dał jednak sygnał, że uporał się z problemami i będzie silnym ogniwem toruńskiej drużyny. Udowodnił to w następnych kolejkach PGE Ekstraligi i jest jednym z najskuteczniejszych żużlowców w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) - 10 (1,2,3,3,1), piąty raz w Siódemce kolejki
W tym sezonie Bartosz Zmarzlik znalazł się we wszystkich Siódemkach kolejki przygotowywanych przez portal WP SportoweFakty. Nic w tym dziwnego, gdyż junior Stali Gorzów imponuje formą, szybkością i walecznością, a jego drużyna kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa między innymi dzięki jego dobrej dyspozycji, gdyż jako junior może zastępować słabiej spisujących się kolegów.
W meczu z Unią Tarnów Zmarzlik zanotował jedną wpadkę. W wyścigu juniorów przyjechał do mety na trzecim miejscu, a pokonali go Arkadiusz Madej i Patryk Rolnicki. W kolejnych biegach uczestnik cyklu Grand Prix wystrzegał się błędów i walnie przyczynił się do kolejnej wygranej gorzowskiego klubu. Tym razem na swoim koncie zapisał 10 punktów.
Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław) - 9+1 (3,0,2,3,1*), drugi raz w Siódemce kolejki
Betard Sparta Wrocław przegrała w 3. kolejce w Grudziądzu, ale była bliska przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Dobry występ w starciu przeciwko MRGARDEN GKM-owi Grudziądz zaliczył Maksym Drabik, który obecnie leczy kontuzję nogi, jakiej doznał podczas spotkania szwedzkiej Elitserien i czeka go dłuższa przerwa w startach.
Drabik w Grudziądzu wywalczył 9 punktów i bonus. Wygrał wyścig juniorów, ale w kolejnym biegu dojechał do mety na końcu stawki. W trzech następnych gonitwach był już pewnym punktem swojej drużyny, a w dwunastym biegu wraz z Taiem Woffindenem odniósł podwójną wygraną, która dodała wiatru w żagle wrocławskiej ekipie i zniwelowała stratę do zaledwie dwóch "oczek".