Potęgi powstają i upadają. Te kluby odrodziły się jak feniks z popiołów

Stal Gorzów, Falubaz Zielona Góra czy Sparta Wrocław - to pierwsze z brzegu przykłady klubów, które po tłustych latach musiały poradzić sobie z kryzysem. Dzięki tytanicznej pracy wróciły jednak na piedestał. I to w jakim stylu!

Krzysztof Wesoły
Krzysztof Wesoły

Walka o odrodzenie

Potęgi rodzą się i upadają, by potem powstać na nowo. Tę frazę można odnieść nie tylko do historii świata, ale i samego sportu. Nie starczyłoby rąk by zliczyć na palcach przykłady klubów, które po pięknych dla kibiców, zawodników i działaczy latach, notowały bolesny upadek z piedestału, lecz po krótszym lub dłuższym czasie wracały w przebojowym stylu na szczyt.

W niniejszym tekście przybliżymy losy kilku żużlowych drużyn, które po latach sukcesów musiały przełknąć gorzką pigułkę w postaci spadku do niższej ligi. Historie te nieco się od siebie różnią. Jedni spadali, by potem odbudowywać się przez wiele lat. Inni lawirowali między ligami, szukając niezbędnej do odnoszenia sukcesów stabilizacji.

Czy w najbliższych latach grono takich drużyn się powiększy? Głęboko wierzymy, że tak. Zbliżający się sezon będzie drugim z rzędu w elicie dla wielkiego niegdyś ROW-u Rybnik, który mocno walczy o nawiązanie do sukcesów takich wychowanków jak Antoni Woryna czy Andrzej Wyglenda. Na ekstraligowej mapie Polski ponownie mamy też Włókniarza Częstochowa, a wszystko wskazuje na to, że dobrze dzieje się także w Polonii Piła, mistrzu Polski z 1999 roku.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

Czy ROW Rybnik w najbliższych latach włączy się do walki o tytuł DMP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (24)
  • Remik Banaszkiewicz Zgłoś komentarz
    Polonia nigdy się odbuduje. Na pewno nie z tym właścicielem.
    • ZLOTOUSTY Zgłoś komentarz
      Ten artykul jest nie wzlotem ale upadkiem autora.
      • getwellfan Zgłoś komentarz
        Teoretycznie to dziwny artykuł, bo każdy porządny klub takiego odrodzenia doznał. Również klub z Torunia kiedy przyszedł Karkosik. W sezonie 2006 walka o utrzymanie i zwycięstwo w
        Czytaj całość
        barażach, a w następnym 2007 - wicemistrzostwo Polski.
        • UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
          UNIA TEZ W LATACH 70!! HALO!!!
          • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
            Czytając 8 odcinków historii klubów wzloty i upadki. Przyglądając się temu można dedukować jakie są podłoża wzlotów jakie upadków.Jak będzie w przyszłości trudno
            Czytaj całość
            powiedzieć..Pożyjemy zobaczymy.
            • P51 Zgłoś komentarz
              Tylko dzięki tytanicznej pracy Pana Andrzeja Rusko Sparta znów jest na szczycie,słowa uznania należą się również innym,ale to głownie dzięki prezesowi Rusko jest teraz w Wts ok.
              • Blinku Zgłoś komentarz
                Cholerna nieścisłość: Nigdy nie było chęci na Golloba we Wrocławiu
                • KACPER.U.L Zgłoś komentarz
                  Z tak przychylną nam centralą możemy wszystko.Kto nam podskoczy:)Niech teraz za Barona ktoś spróbuje spie..... lub zakwestionować przygotowanie toru.Dziesięć razy pomyślą zanim
                  Czytaj całość
                  zgłoszą protest:))
                  • elvis Zgłoś komentarz
                    redaktor Wesoły sie przejezyczyl. Klub Włókniarz Czestochowa zbankrutowal.I juz go nie ma. Teraz powstal nowy klub...ktory z historia Lwów nie ma nic wspolnego...ale on to pewnie wie...:)
                    • Cysio Zgłoś komentarz
                      Wszystkie potęgi prędzej czy później upadają, tylko Toruń wciąż TRWA(M) ;)
                      • Donio Zgłoś komentarz
                        Hej pismaki naprawdę nie ma tematów, które warto poruszyć? Kto wam za te gnioty płaci?