Z domowego stadionu zrobił swoją twierdzę. Siódemka 5. kolejki PGE Ekstraligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

ROW Rybnik w środę przegrał z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra 41:49 w zaległym meczu 5. rundy PGE Ekstraligi. Było to ostatnie spotkanie w tej kolejce. Wybraliśmy naszym zdaniem siedmiu najlepszych zawodników.

1
/ 8

Zasady wyboru

W porównaniu do poprzednich sezonów zmieniliśmy zasady wybierania Siódemki kolejki. W tym roku nasze zestawienie będzie bardziej przypominać skład meczowy. Znajdzie się w nim trzech zawodników prowadzących parę, dwóch żużlowców startujących teoretycznie jako druga linia (z numerami parzystymi) oraz dwóch młodzieżowców.

Na kogo zdecydowaliśmy się po meczach 5. kolejki PGE Ekstraligi? Z naszymi wyborami można zapoznać się na kolejnych stronach.

2
/ 8

Najlepszy zawodnik zielonogórzan w środowym starciu przy Gliwickiej. Gospodarze dzielnie stawiali czoła faworyzowanemu Falubazowi, ale do kapitulacji zmusił ich m.in. wicemistrz świata z 2010 roku. Widać, że chyba już osiągnął swoją optymalną formę.

3
/ 8

Słowak pechowo rozpoczął mecz z Fogo Unią Leszno (51:39) 21 maja. Został wykluczony za przejechanie dwoma kołami białej linii wyznaczającej tor. Gdyby tego nie zrobił, skończyłby mecz z kompletem punktów, bowiem przepisy złamał jadąc na drugim miejscu. W kolejnych wyścigach był bezbłędny.

4
/ 8

2 czerwca częstochowskie Lwy podejmowały Get Well Toruń. Gospodarze wygrali dość wysoko, bo 52:38 a do tego sukcesu poprowadził ich dwukrotny Indywidualny Mistrz Polski. Holta z SGP Areny Częstochowa zrobił sobie swoją twierdzę, na której dzieli i rządzi. W tym sezonie wygrana z nim przy Olsztyńskiej wymaga sporego wysiłku. Torunianie dobitnie się o tym przekonali.

5
/ 8

Australijczyk cały czas zmaga się z kontuzją prawej stopy. Mimo bólu zaciska zęby, jedzie i to jeszcze jak. W środę wyróżniał się też w Rybniku. Razem z Piotrem Protasiewiczem podwójnie wygrali bardzo ważny 13. bieg, po którym zielonogórzanie odjechali miejscowym na 6 punktów.

6
/ 8

To, co nie udało się Vaculikowi przez wykluczenie z pierwszego biegu, czyli zdobycie kompletu punktów, uczynił brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata z zeszłego roku. Przeciwko leszczynianom jechał świetnie i mogli oni jedynie obserwować jego plecy. Bieżące rozgrywki ekstraligowe na razie należą do niego. Gorzowianin legitymuje się najwyższą średnią biegową.

7
/ 8

Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - 10+1 (3,2,0,2*,3)

Liderzy Fogo Unii Leszno mieli kłopoty z równą jazdą na wysokim poziomie w Gorzowie. Lepsze biegi przeplatali bardzo słabymi. Takich problemów nie miał za to ich junior, który bez respektu walczył z dobrze dysponowanymi gospodarzami. Był najlepszym zawodnikiem w talii Piotra Barona.

8
/ 8

Wrocławianie jako pierwsi w tym sezonie zdobyli twierdzę Grudziądz. Zespół prowadzony przez Rafała Dobruckiego wygrał 21 maja przy Hallera 4 50:40. Młodzieżowiec Betard Sparty razem z Andrzejem Lebiediewem podwójnie pokonali parę Lindbaeck - Pieszczek w biegu numer 7. Wówczas przewaga gości wzrosła do 14-tu punktów i jasne stało się, że miejscowym bardzo trudno będzie przechylić szalę na swoją stronę.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
sympatyk żu-żla
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Narodowy zawsze wie jak ustawić skład i jak maja jechać podopieczni jego. Zaskoczenia nie było że Falubaz wygra mecz.  
Shamekshow
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tym przypadku dobry dobór  
avatar
DavV13
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Runeee!!!