W tym artykule dowiesz się o:
Siódemka drugich meczów półfinałowych 2. LŻ
Zanim przejdziemy do naszego zestawienia, przypominamy zasady wybierania Siódemki kolejki, które wprowadziliśmy od tego sezonu. Mianowicie, w tym roku będzie ono bardziej przypominać skład meczowy. Znajdzie się w nim trzech zawodników prowadzących parę, dwóch żużlowców startujących teoretycznie jako druga linia (z numerami parzystymi) oraz dwóch młodzieżowców. Oczywiście trzymamy się też obowiązku pięciu zawodników z polską licencją.
Na kogo zdecydowaliśmy się po rozegraniu drugich meczów półfinałowych? Z naszymi wyborami można zapoznać się na kolejnych stronach.
Mirosław Jabłoński (HAWA Start Gniezno) - 11 (3,2,3,3,-) - VI raz w siódemce kolejki
Kolejny solidny występ lidera Startu. W swoich czterech startach tylko raz musiał uznać wyższość rywala i to nie byle kogo. W szóstym biegu Jabłoński okazał się słabszy od Frederika Jakobsena. Poza tym nie miał sobie równych i to między innymi dzięki jego dobrej jeździe gnieźnianie bez problemów awansowali do finału 2. LŻ.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu
Patryk Dolny (TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.) - 13+1 (2,2*,1,3,3,2) - IV raz w siódemce kolejki
Można powiedzieć, że Dolny zrobił w meczu ze Speed Car Motorem (43:47) więcej niż do niego należało. Nikt nie oczekuje bowiem, że zawodnik drugiej linii będzie przywoził dwucyfrowe zdobycze punktowe. Tymczasem żużlowiec TŻ Ostrovii pod nieobecność Sama Mastersa i nie najlepszej dyspozycji Adama Ellisa, wziął na siebie ciężar zdobywania punktów.
Paweł Miesiąc (Speed Car Motor Lublin) - 14+1 (3,3,3,2*,3) - III raz w siódemce kolejki
Płatny komplet zawodnik zespołu z Lublina mówi sam za siebie. Szczególnie cenny wydaje się być triumf w ostatnim biegu. Dzięki zwycięstwu Miesiąca Speed Car Motor mógł się cieszyć z awansu do finału 2. LŻ. Lublinianie tym samym pokazali, że bez Roberta Lamberta również da się zwyciężać.
Frederik Jakobsen (Naturalna Medycyna PSŻ Poznań) - 12 (1,3,0,2,3,3) - III raz w siódemce kolejki
Duńczyk jako jedyny z zespołu z Poznania był w stanie nawiązać walkę z silnymi u siebie gnieźnianami. Młody żużlowiec wygrał między innymi z Mirosławem Jabłońskim. Nie uchronił się również od zera, co pokazuje, jak trudną przeprawę mieli poznanianie w Gnieźnie (33:57). PSŻ będzie miał niezwykle trudne zadanie, by go u siebie zatrzymać na sezon 2018.
Kamil Brzozowski (TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.) - 11+4 (1*,3,3,1*,2*,1*) - II raz w siódemce kolejki
Półfinały 2. LŻ bez wątpienia służyły temu zawodnikowi. W sezonie zasadniczym ani razu nie znalazł się bowiem w naszej siódemce kolejki, tymczasem po obu meczach półfinałowych nie miał z tym problemu. Żużlowiec Ostrovii wygrywał z Patrykiem Dolnym i Bjarne Pedersenem, jednak to było za mało. Jego zespół nie awansował do finału 2. LŻ.
Norbert Krakowiak (HAWA Start Gniezno) - 7+2 (2*,2*,1,0,2) - I raz w siódemce kolejki
Zawodnik Startu pokazał, że wstawienie go do składu było dobrą decyzją trenera. Regularnie był lepszy od Mateusza Borowicza z Naturalnej Medycyny PSŻ-u. Dzięki swojej dobrej jeździe pojechał w pięciu wyścigach i przywiózł tylko jedno zero. Warto obserwować tego juniora.
Oskar Bober (Speed Car Motor Lublin) - 13 (3,1,3,3,3) - III raz w siódemce kolejki
Takiego Oskara Bobera chcieli oglądać kibice w Lublinie i się doczekali. Bez wątpienia mogli cieszyć się, gdy młody zawodnik wygrywał z Adamem Ellisem i Kamilem Brzozowskim. Tylko w jednym biegu musiał uznać wyższość rywali. Nie zmienia to jednak pozytywnego obrazu. Można śmiało powiedzieć, że dzięki 20-latkowi Motor awansował do finału.