W tym artykule dowiesz się o:
Zamieni Anioła na Mysz
Ci, którzy czekali na transferowe hitowe newsy już 1 listopada mogą poczuć się rozczarowani. Trudno było jednak oczekiwać, że w dniu Wszystkich Świętych żużlowe środowisko zasypie nas takimi informacjami. Dlaczego tak jest, wyjaśniać nie trzeba. Karuzela rozpędzi się już w najbliższych dniach.
W środę najważniejsza wieść dotarła z Torunia. W przyszłym sezonie barw Get Well nie będzie bronić Michael Jepsen Jensen, który chyba jechał najrówniej ze wszystkich zawodników Aniołów. Fani z grodu Kopernika pretensji raczej do niego mieć nie powinni. Plusów nazbierał w barażu o PGE Ekstraligę. Nie otrzymał on jednak gwarancji startów w 2018 roku w toruńskim klubie i postanowił go opuścić. Bieżący kierunek? Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra.
Na chwilę zostawiamy PGE Ekstraligę i przenosimy się na drugoligowy front. Tam zbroi się Stal-Met Kolejarz Opole.
Włókniarz Opole
Sytuacja tego klubu staje się coraz bardziej jasna. Trzeba przyznać, że przyszłość Kolejarza rysuje się w jasnych barwach. Opolanie oficjalnie ogłosili już, że w dalszym ciągu w ich drużynie ścigać się będzie Denis Gizatullin. Rosjanin to fundament zespołu. Związał się z nim dwuletnim kontraktem. Na przeciwnym biegunie znaleźli się natomiast Dawid Stachyra, Michał Łopaczewski, Tomasz Rempała i Marcin Rempała. Oni w przyszłym roku plastronu Kolejarza nie ubiorą.
To jednak nie wszystko. Ekipę z Opolszczyzny najprawdopodobniej wzmocni trzech wychowanków częstochowskiego Włókniarza. Mowa o Hubercie Łęgowiku i Oskarze Polisie oraz, i to byłby hitowy transfer w wykonaniu Kolejarza, Sebastianie Ułamku. Jeszcze w tym roku potrafił on nieźle pojechać na najwyższym szczeblu rozgrywek, więc z przywożeniem pokaźnych zdobyczy punktowych w drugiej lidze nie powinien mieć najmniejszego problemu. A tak na marginesie, skoro Fogo Unia Leszno ma nawiązać współpracę z Kolejarzem Rawicz, to może Włókniarz powinien to samo uczynić z klubem z Opola. Na razie jednak w Częstochowie trwają poszukiwania menedżera. Poznaliśmy jednego z kandydatów.
ZOBACZ WIDEO Tobiasz Musielak: Niewielu Polaków ma ten tytuł, co ja
Menedżer Golloba w nowej roli?
Biało-zieloni mają już praktycznie zamknięty skład, choć oficjalnie jeszcze niepotwierdzony. Kto poprowadzi drużynę, w której znajdzie się m.in. Adrian Miedziński? Wcale nie musi to być Lech Kędziora, którego chętnie widzieliby w Gdańsku. Kandydatem do objęcia roli menedżera w oczach prezesa Michała Świącika został Tomasz Gaszyński. To wieloletni menedżer Tomasza Golloba. Sam niedawno mówił, że ma wystarczającą wiedzę i doświadczenie, by podjąć się prowadzenia zespołu. Niewykluczone, że we Włókniarzu dostanie taką szansę. Kędziora z kolei, jeśli faktycznie zdecyduje się na Zdunek Wybrzeże, może mieć wsparcie od syna byłego wicemistrza świata Zenona Plecha, Krystiana. Jakie pozostałe transferowe wieści?
Powrót w domowe strony?
Damian Stalkowski zadeklarował, że w dalszym ciągu będzie ścigać się w gnieźnieńskim Starcie, który wywalczył awans do Nice 1.LŻ. Również na zapleczu PGE Ekstraligi życzyłby sobie jeździć Bjarne Pedersen. Duńczyk w tym roku był podporą Speed Car Motoru Lublin i chciałby nadal reprezentować ten klub. Z kolei wkrótce możemy być świadkami powrotu Damiana Balińskiego do macierzystego ośrodka, czyli leszczyńskiej Unii. Ostatnio jeździł on w ROW-ie Rybnik i nie był to dla niego udany sezon. W ekipie mistrza Polski raz, że jest ikoną, dwa, że np. mógłby być niezłą opcją rezerwową na wypadek czyjejś kontuzji. Na pewno nie będzie za to powrotu Tomasza Jędrzejaka do TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp.. Strony się ze sobą kontaktowały, ale nie osiągnięto porozumienia.
I to tyle, jeśli chodzi o 1. dzień transferowy. Na razie konkretów jak na lekarstwo, ale spokojnie. Ta lokomotywa dopiero się rozkręca. Gdy nabierze tempa, newsy dotyczące przynależności klubowych poszczególnych zawodników będą pojawiać się ekspresowo.