W tym artykule dowiesz się o:
8. miejsce - Speedway Wanda Kraków
Mają liczną kadrą, ale ci zawodnicy nic wielkiego nie gwarantują. Do tego dochodzą problemy finansowe, które na pewno im nie pomogą. Kraków żyje piłką nożną i żużlowi ciągle trudno się przebić. Szkoda, ale wierzę, że to się jeszcze zmieni. Liczę, że ewentualny spadek ich nie załamie. Pod względem finansowym może się poprawić, bo jesteśmy przed wyborami samorządowymi.
7. miejsce - Lokomotiv Daugavpils
W przypadku Łotyszy zaczyna się równia pochyła. Mieli sporo sukcesów, ale odbili się od ściany i wygląda to coraz gorzej. Teraz mają zdecydowanie słabszą kadrę. W przeszłości wiele wygrywali własnym torem, ale uważam, że ten atut jest coraz mniej widoczny. To już nie jest taka zagadka jak kiedyś. Będzie im w tym roku bardzo trudno.
6. miejsce - Car Gwarant Start Gniezno
Ten klub bardzo mi się podoba. Trójka Polaków i młodzież wyglądają całkiem fajnie. Są także Jurica Pavlic i Eduard Krcmar, którzy na pewno mają ciągle spory potencjał. Uważam, że zapewnią sobie spokojne utrzymanie. Widać, że obecni działacze wyciągnęli wnioski. Nie robią tego, co ich poprzednicy, którzy chcieli jak najszybciej dostać się do elity. Ostatecznie źle się to wtedy skończyło. Metoda małych kroków jest zdecydowanie lepsza.
5. miejsce - Zdunek Wybrzeże Gdańsk
W zeszłym roku aspirowali do zwycięstwa w rozgrywkach. Teraz podobnie mówią o swoich celach, ale przyznam, że mam duże wątpliwości. W tej drużynie jest tylko dwóch Polaków i armia zaciężna Duńczyków. Moim zdaniem nie tak powinno budować się zespół na Ekstraligę. Przecież tam po awansie praktycznie wszystko byłoby do wymiany. Jakoś nie sądzę, że ci zawodnicy będą umierać za Wybrzeże.
4. miejsce - Euro Finannce Polonia Piła
Mieli problemy finansowe, ale chyba najgorsze za nimi. Pod względem personalnym to jest naprawdę ciekawa ekipa. Zawsze trzymam kciuki za Polaków, a oni mają świetny zestaw. Rafał Okoniewski, Tomasz Gapiński i Adrian Cyfer mogą im zrobić robotę. Są także Tomas H. Jonasson i Chris Harris, którzy mają coś do udowodnienia. Mogą się sprawdzić jako zawodnicy drugiej linii. Jedynym minusem jest formacja juniorska.
3. miejsce - Speed Car Motor Lublin
Mają teraz świetną koniunkturę, ale moim zdaniem nie ma sensu robić nic w pośpiechu. Zbudowali ciekawy skład, ale nie wydaje mi się, że to jest już moment na kolejny awans. Jestem pewny, że ta ekipa sprawi wiele niespodzianek. To powinien być jednak taki świetny filmowy thriller. Niech się rozkręcają z roku na rok i za jakiś czas wjadą do elity.
2. miejsce - Orzeł Łódź
Na papierze piekielnie silna ekipa, ale widzę mankamenty. Pierwszym jest brak stadionu. To nie jest oczywiście wina działaczy. Niemniej jednak mogą zostać przez to wybici z rytmu. Drugi minus to bardzo duża liczba seniorów z podobnymi możliwościami sportowymi. Jestem ciekaw, czy w tej drużynie nie będzie żadnych tarć. Wydaje mi się, że ktoś przesadził z formacją seniorską, która jest przewartościowana. Braki są natomiast w przypadku juniorów. Jest ich zaledwie dwóch. Warto byłoby postarać się o jakieś wzmocnienie.
1. miejsce - ROW Rybnik
Przez przypadek wylecieli z PGE Ekstraligi. Ich doświadczenia związane z jazdą w elicie ciągle są świeże, a to okaże się na pewno pomocne. Charyzmatyczny prezes już wiele razy pokazał, że dla ROW-u zrobi wszystko. Na razie zbudował ciekawy skład. Liderem powinien być Kacper Woryna. Mateusz Szczepaniak i Artur Czaja mają za sobą doskonały rok. Jest także bardzo ambitny Andriej Karpow i ciekawe uzupełnienie w postaci Troy'a Batchelora i Craiga Cooka. Juniorzy też wyglądają bardzo ciekawie. Rybniczanie mogą nie mieć słabych punktów.