W tym artykule dowiesz się o:
Najciekawsze wydarzenia tygodnia
Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.
Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
5. Pech nie opuszcza Stali Gorzów. Szymon Woźniak kontuzjowany - 25 czerwca, 110 komentarzy
Ledwo na tor powrócił po przerwie Martin Vaculik, a kolejny żużlowiec Stali doznał kontuzji. Szymon Woźniak po upadku w meczu Elitserien przeszedł operację kostki i czeka go około czterotygodniowa przerwa. Brak Polaka to nie jedyne zmartwienie gorzowian przed meczem z u siebie z MRGARDEN GKM-em. Zabraknie Rafała Karczmarza, który również nie jest w pełni sprawny.
Jak podkreślacie, to niemal przeklęty sezon dla Stali i chwała im za to, że dają radę w trudnych chwilach. Mimo osłabienia w niedzielę stawiacie jednak na gorzowian, którzy świetnie spisują się na swoim torze i powinni uporać się z najsłabszym zespołem ligi. - Oj Szymek, zdrowia... Jak nie Martin, to Rafał, a teraz jeszcze Szymek. Ale walczymy na przekór losowi i idziemy twardo do play-off, realizujemy obrany cel - napisał AVE STAL.
Mój komentarz: Nie ma wątpliwości, że pod względem kontuzji ważnych żużlowców Cash Broker Stal bije wszystkich na głowę. Z tego miejsca należy się zatem szacunek dla tego zespołu za wytrwanie trudnych chwil. W klubie z pewnością liczą, że pech opuści ich na play-off. Tam zacznie się prawdziwa walka i nawet najdrobniejszy uraz może zostać wykorzystany przez rywala. Oby obyło się bez takich przypadków.
4. Get Well - Falubaz: Powrót Pawła Przedpełskiego (składy) - 28 czerwca, 160 komentarzy
W Toruniu zmierzą się dwie drużyny bezpośrednio zagrożone spadkiem. Trener gości Adam Skórnicki nie zdecydował się na zmiany i dał kolejną szansę Kacprowi Gomólskiemu, który zaprezentował się z dobrej strony w poprzednim meczu. Z kolei Jacek Frątczak awizował Pawła Przedpełskiego, który dość nieoczekiwanie wypadł z kadry meczowej na starcie z Fogo Unią (36:54).
Większość ankietowanych wierzy w zwycięstwo Get Well. Takiego rezultatu spodziewa się 67 proc. z was. Nie do końca wierzycie w to, że Przedpełski dostanie szansę od początku meczu. Niemniej fani z Torunia cieszą się z powrotu wychowanka klubu. Wielu z was analizuje szanse obu zespołów. - Mecz prawdy dla Apatora i walka o bonus dla Falubazu (możliwe, że na wagę złota - utrzymania) zapowiada się fajny mecz. Pepeta zaczyna coś jechać, Jensen zna tor i umie dowieźć to, co ma po 1 łuku. No i Patryk, od którego zależy najwięcej. Ciekawe co pojedzie Przedpełski - napisał elvis.
Mój komentarz: Szykuje się bardzo ciekawe spotkanie z punktu widzenia obu drużyn. Faworytem wcale nie jest Get Well. Motoarena już dawno przestała być twierdzą i nie jest powiedziane, że goście odjadą z niczym. Zielonogórzanie pokazali przecież w spotkaniu ze Spartą, że stać ich na dobry mecz. Co do Przedpełskiego, średnio mnie interesuje, czy wystąpi. Jestem przekonany, że Frątczak wystawi najlepszych i zdrowych. To przecież najważniejsze.
3. Jan Krzystyniak. Na pełnym gazie: Zróbmy 10-zespołową Ekstraligę z Motorem i ROW-em (felieton) - 26 czerwca, 191 komentarzy
Nasz felietonista proponuje powiększenie PGE Ekstraligi do 10 drużyn. Jego zdaniem szkoda, by w tym roku spadł Falubaz czy GKM. Można by pozostawić te drużyny w elicie i jednocześnie dać szansę najlepszym z Nice 1. LŻ. - Jeśli działaczom faktycznie zależy na atrakcyjności rozgrywek, to powinni o dziesięciozespołowej Ekstraklasie czym prędzej pomyśleć. Po dwóch czy trzech wzmocnieniach ROW i Motor mogliby nawiązać walkę z każdym - napisał Jan Krzystyniak.
Zdecydowana większość ankietowanych zgadza się z naszym ekspertem. 79 proc. z was popiera pomysł Krzystyniaka. Pod felietonem rozgorzała natomiast dyskusja, w której głos zabrali głównie przeciwnicy powiększania PGE Ekstraligi. Zwracacie uwagę, że już raz to wprowadzano i taki wariant nie zdał egzaminu. Nie brakuje również sceptyków, którzy mimo wszystko nie wykluczają zmian. - Można nad tematem debatować i poczynić ustalenia, ale nie wolno tego robić w trakcie bieżącego sezonu. To będziemy się kierować teraz tym, że jak ma spaść "fajny" GKM albo Falubaz to powiększamy ligę, a jak na przykład "niefajna" Unia Tarnów, czy Apator to niech zostanie jak jest? - napisał DonLemon ACM and CKM.
Mój komentarz: Nie jestem przekonany, co do powiększania ligi. Zgadzam się tutaj z Martą Półtorak, która pisała w swoim felietonie o stabilizacji. Ta nasza PGE Ekstraliga funkcjonuje całkiem nieźle i meczów zdecydowanie jednostronnych nie było tak wiele. Nie dostrzegam bardzo mocnych argumentów za powiększeniem elity. Krótko mówiąc, lepsze jest wrogiem dobrego.
2. ROW Rybnik ma szlaban na PGE Ekstraligę. Wspólnicy nie chcą awanturników - 27 czerwca, 219 komentarzy
Ekstraliga Żużlowa uznała, że kluby pozostające z nią w sporze nie mają prawa awansu i uczestniczenia w jej rozgrywkach. To cios wymierzony w ROW Rybnik, który walczy o swoje w sądzie. Jeśli prezes klubu Krzysztof Mrozek będzie nieustępliwy i nie wycofa skargi na anulowanie punktów dopingowicza Grigorija Łaguty w ubiegłorocznym meczu z Włókniarzem, nie ma co liczyć na jazdę w PGE Ekstralidze. Pierwsze miejsce w Nice 1. LŻ nic nie da.
Większość z was uważa, że decyzja Ekstraligi jest zła. W naszej ankiecie zagłosowało tak 69 proc. kibiców. W komentarzach pada dużo mocnych słów pod adresem prezesów klubów, którzy podjęli opisaną wyżej decyzję. Nie brakuje również krytycznych głosów w kierunku prezesa Mrozka, który zdaniem części z was powinien odejść z żużla. Takie opinie to jednak mniejszość. - Oczywiście Mrozek nie ma racji, a kara za oszustwo Griszy była słuszna, jednak nie zmienia to faktu, że każdy nawet gwałciciel i morderca ma prawo do obrony i tego, żeby się odwołać. Robienie jakichś blokad lub wywieranie presji na klubie z Rybnika za to, że skorzystał z czegoś do czego miał prawo jest delikatnie mówiąc nieetyczne - napisał krecik start.
Mój komentarz: Święte prawo Ekstraligi, że ustala sobie wewnętrzne zasady. Niemniej cierpi na tym sport. Blokowanie awansu ze względu na sprawy sądowe? To nie brzmi zbyt dobrze. Inna sprawa, że prezes ROW-u sam skazał się na ostracyzm, jednak klub z Rybnika nie zasłużył na takie traktowanie. Tak czy siak, wiele krzyku o nic. ROW i tak w tym roku nie wygra Nice 1. LŻ. Sprawa przycichnie i zobaczymy, co będzie działo się za rok.
1. W lipcu kolejny nabór do szkółki żużlowej Falubazu Zielona Góra - 25 czerwca, 354 komentarze
2 lipca Falubaz zaprasza chłopców od 11. roku życia na spotkanie szkółki żużlowej do sali akrobatycznej MOSiR-u w Zielonej Górze. Chętni muszą mieć zgodę rodziców na uprawianie sportu żużlowego. Zajęcia poprowadzi trener akrobatyki Radosław Walczak, a młodym adeptom żużla będą się przyglądać również Patryk Dudek i Grzegorz Zengota.
Generalnie chwalicie klub z Zielonej Góry za to, że starają się szukać nowych młodych zawodników. To przecież przyszłość nie tylko lubuskiego żużla. Nie wszyscy jednak patrzą na to bardzo pozytywnie. - Przecież te zagrywki to czysty PR klubu. Nikt nie zwrócił uwagi, że od momentu kiedy Cieślak powiedział o lewatywie odnosząc się do poziomu zielonogórskich juniorów, oczy wszystkich zostały skierowane na juniorów i szkółkę? To klub nagle zaczął wstawiać co tydzień zdjęcia na fejsie, że trwa trening szkółki. Później było słynne 1 milion na szkolenie. I co się robi? Trzyma się rokującego Tondera na ławie, a daje dwóch 21-latków, którzy za rok będą już seniorami. Życzę klubowi by skończyli stawiać na ilość a poszli na jakość, bo w ostatnich 15 latach przez klub przewinęło się multum juniorów a efektów z tego prawie żadnych poza Zengota i Dudkiem - napisał SpasionyKot.
Mój komentarz: Nie ma co szukać tutaj jakiegoś drugiego dna, czy - tanich zagrywek PR-owych. Fakt jest taki, że nawet w Polsce jest pewien niedosyt związany z młodymi żużlowcami. Problem nie dotyczy tylko Falubazu, ale bardzo dobrze, że klub z Zielonej Góry stara się angażować do łowów również czołowych żużlowców. To zawsze mocny magnes. Trzymam kciuki. Oby z tych akcji wyrósł później jakiś nowy Dudek.