Liga w obrazkach. Mecz roku w Częstochowie. Coś na pobudzenie po nudnej tiki-tace
15. biegów to za mało, przydałoby się pięć zamiast czterech okrążeń, to tylko część słów zachwytu, jakie usłyszeliśmy po meczu Włókniarz - Unia (47:43). W Częstochowie było ciekawiej niż w Moskwie, gdzie ziewano przy hiszpańskiej tiki-tace.
Taką miałem przewagę
Mecz z Fogo Unią zaczął się jednak dla forBET Włókniarza Częstochowa fatalnie. Miejscowi zawodnicy na otwarcie dostali dwa razy po głowie (2:4, 1:5), a na dokładkę musieli oglądać plecy jadącego 30 metrów przed nimi Bartosza Smektały. Junior Unii na załączonym obrazku próbuje pokazać, jak mocno odsadził rywali w dwóch pierwszych startach. Nie ma jednak takiej rozpiętości ramion, by móc to wystarczająco dobrze zobrazować.
Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->
-
mar58 Zgłoś komentarzRedaktorze , a co do tego tekstu mają tytułowe "tiki taki" ?
-
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarzTak redaktorze, Przemek Pawlicki nie zawodzi. Mam odmienne zdanie. Zawiódł i to bardzo swą jazdą kibiców grudziądzkich, jak kiedyś zawiódł w meczu ze Spartą, kibiców gorzowskich.
-
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarzWidać, że Marek Cieślak z radości wyjął ręce z kieszeni pozostając w spokoju swoje "orzeszki'.
-
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarzCzyżby Michał reklamował BoboWózki.
-
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarzJak można powiedzieć O Michale Gruchalskim, ze jest wściekły. Wściekłe zwierzęta /ssaki/ zawsze szczerzą zęby. Michał tego nie pokazuje. Wynika, że tylko jest zły sam na siebie.
-
brat moskala Zgłoś komentarzsprzedany mecz meczem roku ?? Bez jaj...