Przegląd tygodnia oczami kibiców. Grudziądz to nie Rzeszów. Tu zawodników się szanuje

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wybór klubu na sezon 2019 przez Artioma Łagutę i ambitne plany MRGARDEN GKM-u na przyszłość - te tematy rozgrzewały najbardziej. - Grudziądz to nie Rzeszów. Tu zawodników się szanuje - napisał Mat1987.

1
/ 6

Najciekawsze wydarzenia tygodnia

Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.

Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.

2
/ 6

5. Trenowali bez taśmy start na światło?! "To jest jakaś paranoja!" - 6 września, 192 komentarze

Podczas meczu Betard Sparty z Fogo Unią (42:48) awarii uległa wiązka kabli i doszło do uszkodzenia maszyny startowej. Sędzia podjął decyzję o kontynuowaniu zawodów przy starcie na zielone światło. Prezes mistrzów Polski, Piotr Rusiecki,napisał w mediach społecznościowych, że wrocławianie trenowali przed półfinałem właśnie na zielone światło. Sparta szybko zdementowała te doniesienia. - Większego idiotyzmu nie słyszałem. To jest po prostu jakiś absurd, jakaś paranoja - podkreślił Adrian Skubis, rzecznik prasowy Betard Sparty.

Nie wierzycie w tłumaczenia Sparty i 69 proc. z was uważa, że Sparta celowo uszkodziła taśmę startową w pierwszym meczu półfinałowym. Niemniej wielu kibiców domaga się rzetelnego dochodzenia w tej sprawie. Jak podkreślacie, cała sytuacja powinna być dobrze wyjaśniona. - Zarzut bardzo poważny. Jeśli prawdziwy, to hańba dla Sparty i kary regulaminowe, jeśli fałszywy, niech wrocławianie pozwą Rusieckiego i zapłaci za zniesławienie jakąś okrągłą sumkę na wybrany przez Spartę cel charytatywny - napisał Poznaniak z Gorzowa.

Mój komentarz: Sprawa wrocławskiej taśmy startowej jest co najmniej dziwna. Jestem daleki od teorii spiskowych, ale w interesie samego klubu powinno być dogłębne zbadanie sprawy. Może trzeba coś rozkopać? Może trzeba coś lekko zmodyfikować? W XXI wieku nie powinniśmy dopuszczać do sytuacji, w których trzeba wracać do jazdy na zielone światło. Oby w meczu o trzecie miejsce nie wydarzyło się już nic niepożądanego.

3
/ 6

4. Stal straci prawie 2 miliony złotych. Trzeba będzie zakasać rękawy - 5 września, 195 komentarzy 

W Gorzowie Wielkopolskim w przyszłym roku nie odbędzie się runda Speedway Grand Prix. Zamiast tego najlepszych żużlowców zobaczymy we Wrocławiu. To oznacza duże straty dla Stali, która dzięki SGP mogła liczyć na niespełna 2 miliony złotych. Michał Kugler, były wiceprezes klubu, nie ma wątpliwości, że trzeba zakasać rękawy. - Myślę sobie, że nie powinno być źle, że dziurę uda się załatać, ale z pewnością potrzeba wytężonej pracy - podkreślił.

Nie jesteście jednomyślni w ocenie całej sytuacji. 55 proc. internautów uważa, że strata zysków nie jest równoznaczna z gorszym składem na sezon 2019. Wielu fanów Stali jest dobrej myśli i pokłada nadzieję w licznych sponsorach zainteresowanych wspieraniem klubu. Nie wszyscy będą płakać na Grand Prix. - Jako Gorzowianin wolę dobrze sfinansowanych przez miasto 5-10 klubów i dyscyplin z naszą młodzieżą, niż jedną 2-godzinną imprezę i środki wypływające z miasta dla zawodników spoza naszego rejonu. Na GP byłem w tym czasie raz i na więcej nie miałem i nie mam ochoty - napisał simo.

Mój komentarz: Z pewnością brak organizacji SGP w Gorzowie Wielkopolskim to duża strata. Nie chodzi nawet o pieniądze, ale choćby o promocję w kraju i na świecie. Zgodzę się z Władysławem Komarnickim, honorowym prezesem Stali, że nie ma imprezy porównywalnej, dzięki której o mieście nad Wartą byłoby tak głośno. Jednocześnie mam pełne przekonanie, że klub sobie poradzi. Stal ma przecież wielu przyjaciół, którzy nie powinni zostawić w potrzebie.

4
/ 6

3. Trzeci senior ogłosił, że zostaje w GKM-ie! Grudziądzanie za chwilę pójdą na polowanie - 7 września, 213 komentarzy

Antonio Lindbaeck zdecydował się na pozostanie w zespole z Grudziądza. Jak podkreślił, nie wahał się, bo świetnie czuje się w drużynie. - Nie mam wątpliwości, że w przyszłym roku będziemy silni. Zobaczcie, jak jechaliśmy pod koniec tegorocznych rozgrywek. Jeśli tak samo będzie w sezonie 2018, to wjedziemy do fazy play-off. Nie mogę się doczekać tego wyzwania - podkreślił Szwed.

Ogromna większość z was popiera decyzję Lindbaecka. 90 proc. ankietowanych uważa, że dobrze postąpił. Nie brakuje uszczypliwych komentarzy. Jak piszecie, bez poważnych zmian, GKM nie ma co liczyć na play-off. - Nie ma się z czego cieszyć... Co rok przedłużają w Grudziądzu kontrakty z tymi samymi zawodnikami i jak co roku jeżdżą o utrzymanie w E-lipie - napisał amonamarth.

Mój komentarz: Kibice często utożsamiają się ze swoimi idolami i z pewnością cieszą się z tego, że żużlowcy startują w GKM-ie dłużej niż rok. To buduje tożsamość klubu i sprawia wrażenie monolitu. W ostatnich latach była dobra atmosfera, ale brakowało wyniku. Koncepcja jest jednak jasna i komuś może się nie podobać. Czas pokaże, czy w końcu przyniesie to pożądany efekt.

5
/ 6

2. GKM ma dość jazdy o utrzymanie. Klub chce zatrzymać czterech seniorów i przeprowadzić jeden głośny transfer - 4 września, 232 komentarze

Klub z Grudziądza zaprezentował jasny plan na sezon 2019. GKM ma przedłużyć umowy z Artiomem Łagutą, Krzysztofem Buczkowskim, Antonio Lindbaeckiem i Przemysławem Pawlickim. Piąty senior miałby zostać pozyskany w okienku transferowym. Zapowiadane jest solidne wzmocnienie. - Cztery lata marazmu w dolnej czwórce to za długo. Jesteśmy tym zmęczeni. Trzeba coś zmienić - deklaruje Zdzisław Cichoracki, członek rady nadzorczej GKM-u.

Jesteście mocno podzieleni w kwestii awansu grudziądzan do play-off. Tylko 53 proc. z was uważa, że jedno poważne wzmocnienie pozwoli GKM-owi realnie myśleć o półfinale. Zastanawiacie się, kto mógłby dołączyć do drużyny. Pada wiele nazwisk. Wskazujecie jednak na pewien problem, który może okazać się nie do pokonania. - Z całym szacunkiem - szukacie seniorów do wzmocnienia a co z juniorami, którzy są bardzo ważnym ogniwem? Ok, pytam retorycznie, walka będzie jak zwykle o utrzymanie - napisał Speedway Fan_85.

Mój komentarz: Zapowiedzi GKM-u muszą cieszyć, ale przecież bardzo podobne słyszeliśmy przed sezonem 2018. Przyjście do drużyny Przemka Pawlickiego miało pozwolić na walkę o półfinał. Rzeczywistość okazała się inna. Pytanie, czy nie będzie powtórki z rozrywki. Niby nic dwa razy się zdarza, ale w żużlu widziałem już różne przypadki i nie zdziwię się, jeśli GKM znów stoczy bój o utrzymanie.

6
/ 6

1. Artiom Łaguta nie chciał czekać. Rosjanin wybrał już klub na sezon 2019! - 3 września, 338 komentarzy

Rosjanin był w tym sezonie niekwestionowanym liderem zespołu z Grudziądza i kibice mocno zastanawiali się, czy Łaguta pozostanie w GKM-ie. - Sytuacja GKM- jest już klarowna. Klub ma wspaniałych kibiców i zawsze słownych działaczy. To wszystko jest naprawdę istotne. W związku z tym doszedłem do wniosku, że chcę zawalczyć z grudziądzkim zespołem jeszcze raz o awans do fazy play-off - podkreślił żużlowiec ucinając tym samym wszelkie spekulacje.

Zdecydowana większość internautów uważa, że Łaguta podjął dobrą decyzję. Tak sądzi 75 proc. ankietowanych. Fani GKM-u nie kryją radości i gratulują zarządowi. Podkreślają, że zatrzymanie lidera to duże wydarzenie. Jak piszecie, grudziądzanie może nie brylują, ale są solidni jako płatnik. - Grudziądz to nie Rzeszów. Tu zawodników się szanuje. Każdy czuje się dobrze, a klub z roku na rok się rozwija, wymieniając najsłabsze ogniwo. Jeśli praca z juniorami przyniesie efekty to i przyjdzie czas na sukcesy. Bardzo mądrze prowadzona drużyna ze składem na lata i zawodnikami przywiązanymi do klubu (i klubowej kasy płatnej na czas ;)) - napisał Mat1987.

Mój komentarz: Łaguta to rozsądny zawodnik i wzorem ubiegłego roku nie chciał nikogo zwodzić. Bardzo mi się podoba taka postawa. Niektórzy mocno się zdziwili, ale ja decyzję Rosjanina przyjąłem ze zrozumieniem. Jeśli coś dobrze funkcjonuje, nie trzeba tego zmieniać. Tym bardziej, że GKM zapowiada solidne wzmocnienie i poważną walkę o play-off. Nie mam wątpliwości, że Łaguta nie będzie żałował pozostania przy Hallera.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (325)
avatar
Mat1987
10.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy to nie Nawrocki chciał kupić Wandę Kraków, po to żeby Stal mogła wystartować w 1. lidze ? ;))))  
avatar
Rotmistrz79
9.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo panie redaktorze, udało się znów napuścić kibiców na siebie. Tyle tematów komentarzy, znow wybrano coś aby była wojenka. Jak na zawolanie. Jest Legion, co spedza znow cały dzien przed ko Czytaj całość
avatar
SFC
8.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Rzeszow to nie grudziadz ktory załatwia wszystko przy zielonym stoliku.  
-night-
8.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przegląd tygodnia oczami kibiców -=--------- kogo? ale beka  
KACPER.U.L
8.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli inaczej mówiąc,Uśmiechnięty pomylił się wybierając Rzeszów.Chyba skusił się łasuch na te dolary wypłacane przez prezesa tuż przed meczem:)