W tym artykule dowiesz się o:
7. miejsce - Car Gwarant Start Gniezno
Największym minusem są osłabienia w formacji młodzieżowej. Mieli fajnych chłopaków, ale obaj odeszli do PGE Ekstraligi. Nie za bardzo widzę kogoś, kto mógłby ich godnie zastąpić. To może być największy problem tej ekipy. Do drużyny dołączyli Oskar Fajfer, Andriej Kudriaszow i Frederik Jakobsen. Ciekawe ruchy, ale nie sądzę, że któryś z nich odmieni zespół. Start nie ma zdecydowanego lidera.
6. miejsce - Grupa Azoty Unia Tarnów
Zaszły tam ogromne zmiany. Powstała drużyna złożona z młodych i ambitnych ludzi. Największa wada jest taka, że zarząd zbudował wszystko "na styk". Pięciu seniorów to dość duże ryzyko. W przypadku zdarzeń losowych mogą mieć spory kłopot. Powinni się kogoś o jak najszybciej postarać. Na pewno z uwagą będę śledzić postępy Daniela Kaczmarka, który ma za sobą niezły rok w PGE Ekstralidze. Co do atutów, to tym największym są młodzieżowcy.
5. miejsce - Lokomotiv Daugavpils
Wydaje mi się, że czeka ich trudny sezon. Będą balansować pomiędzy środkiem tabeli, a awansem do play-off. Nie mają może zbyt wielu słabych punktów, ale brakuje też wyrazistych postaci. Wyjątkiem jest na pewno Andrzej Lebiediew. Nieźle spisuje się Timo Lahti, a solidnie pojechać potrafi Wadim Tarasienko. Mam jednak wątpliwości, czy to wystarczy. Musieliby zacząć jechać lepiej na wyjazdach.
4. miejsce - Arged Malesa TŻ Ostrovia
Widać, że ludzie w Ostrowie po różnych perypetiach z przeszłości wyciągnęli wnioski. Wszystkie działania są bardziej przemyślane. Działacze wolą jeść małymi łyżkami i stopniowo dochodzić do sukcesu. Transfery po awansie do pierwszej ligi nie były złe. Bardzo solidnie wygląda zestawienie seniorskie. Grzegorz Walasek, Tomasz Gapiński, Aleksandr Łoktajew czy Nicolai Klindt powinni pociągnąć ten zespół. Słabiej prezentuje się formacja juniorska. To może być ich problem.
3. miejsce - Zdunek Wybrzeże Gdańsk
Kolejny klub, w którym doszło do wielu zmian. Może im to jednak wyjść na dobre. Nie zdziwię się, jeśli wjadą do finału. Jednak w trakcie rozgrywek musi wykreować się dwóch liderów. Kandydatów do tej roli jest kilku. Mają Krystiana Pieszczka, Kacpra Gomólskiego, Mikkela Becha czy Jacoba Thorssella. Każdy z nich ma duży potencjał.
2. miejsce - Orzeł Łódź
Drużyna z bardzo szeroką kadrą. Można powiedzieć, że Orzeł robi to, co się kiedyś sprawdzało. Rok temu klub zapłacił za zamieszanie wokół stadionu wysoką cenę. Brak obiektu był dla wszystkich męczarnią. To odbiło się na wynikach. Teraz będzie już chyba spokój. Tor powinien być ich atutem. Kadra jest naprawdę silna. Jestem spokojny o Rohana Tungate'a, Hansa Andersena, Rafała Okoniewskiego i Tobiasza Musielaka. Solidny powinien być również Daniel Jeleniewski. Co do juniorów, to tragedii nie ma. Trener będzie miał, z kogo wybierać.
1. miejsce - ROW Rybnik
Jeśli kontrakt w Rybniku podpisze Grigorij Łaguta, to będą zdecydowanym faworytem. Bez Rosjanina są bardzo solidnym zespołem. Z nim staną się piekielnie silni. O formę zawodnika jestem spokojny. Moim zdaniem szybko wróci do jazdy na wysokim poziomie. Atutów będzie jednak znacznie więcej. Kacper Woryna, Linus Sundstroem czy Daniel Bewley to naprawdę mocne ogniwa. Rybniczanie mogą mieć drużynę bez słabych punktów.