W tym artykule dowiesz się o:
7. miejsce - Lokomotiv Daugavpils
W tej drużynie mamy bardzo wiele znaków zapytania. Tak naprawdę jedynym pewnym punktem jest dla mnie Andrzej Lebiediew, którego transfer był dużym wydarzeniem. Solidnie wygląda również formacja juniorska. Poza tym w składzie Łotyszy nie widzę specjalnie atutów.
6. miejsce - Arged Malesa TŻ Ostrovia
To jeden z zespołów, którego kadra nie jest moim zdaniem kompletna. Działacze Ostrovii postawili na dwóch polskich seniorów. To spore ryzyko. Kontuzja kogoś z dwójki Grzegorz Walasek - Tomasz Gapiński może oznaczać problem. Uważam zresztą, że to właśnie oni mogą być liderami tej drużyny. Ich ekstraligowe doświadczenia mogą okazać się bardzo cenne.
5. miejsce - Zdunek Wybrzeże Gdańsk
Niektórzy widzą w nich jednego z faworytów ligi, a ja mam spore wątpliwości. W formacji seniorskiej jedynym pewniakiem jest dla mnie Mikkel Bech. Wiadomo, czego można się po nim spodziewać. Jeśli chodzi o resztę, to mamy znaki zapytania. Jacob Thorssell, Krystian Pieszczek i Kacper Gomólski to żużlowcy z potencjałem, ale każdy z nich ma za sobą nieudany sezon. Trudno przewidzieć, czy się odbudują, choć wszyscy w Gdańsku w to mocno wierzą.
4. miejsce - Car Gwarant Start Gniezno
Przez wielu zespół mocno niedoceniany, ale podobnie było przed rokiem, kiedy sprawiali wiele niespodzianek. Uważam, że w formacji seniorskiej mają ciekawych zawodników, którzy powinni poradzić sobie w pierwszoligowych warunkach. To może wystarczyć, żeby awansować do play-off. O coś więcej może być trudno, bo stracili dwóch świetnych juniorów.
3. miejsce - Grupa Azoty Unia Tarnów
W tym zespole też jest problem, bo na razie brakuje szóstego seniora. Uważam, że warto byłoby wypełnić lukę. Poza tym widzę jednak sporo atutów. Drużyna została zbudowana w przemyślany sposób. Składa się z żużlowców, którzy bardzo dobrze czuję się na tarnowskim torze. A tamtejsza nawierzchnia dla wielu rywali będą dużą zagadką. Do tego dochodzi znakomity junior Mateusz Cierniak. Unia będzie moim zdaniem bardzo mocna.
2. miejsce - ROW Rybnik
Słyszę, że są starania o Grega Hancocka. Z nim byłaby to zupełnie inna drużyna. Na ten moment Amerykanina w Rybniku jednak nie ma. Odszedł Grigorij Łaguta i zespół przestał być w mojej ocenie pewniakiem do awansu. Myślę, że rybniczanie powinni mocno rozglądać się za wzmocnieniem, bo PGE Ekstraliga może im odjechać.
Zobacz także: ROW wysłał Hancockowi ofertę
1. miejsce - Orzeł Łódź
Bardzo mocna drużyna, która jest idealnie zabezpieczona. Jedna czy nawet druga kontuzja wcale nie musi odebrać im mocy. Do tego dochodzi jazda w normalnych warunkach, których nie było w sezonie 2018. Orzeł od początku rozgrywek będzie mieć do dyspozycji własny tor. Uważam, że wszystko zmieni. Daje drużynie Lecha Kędziory duże szanse na awans do elity.