Żużel. Motor Lublin. Drużyna dekady. Gwiazda na miarę Nielsena. Juniorski czempion i rzeszowski zaciąg

Walka o awans do Ekstraligi, wariant oszczędnościowy i spadek. Rok bez żużla i spektakularny przeskok z 2.LŻ do najwyższej klasy rozgrywkowej. Tak w skrócie wyglądał speedway w Lublinie przez ostatnich dziesięć lat. Wybraliśmy siódemkę tamtych lat.

Konrad Mazur
Konrad Mazur

Robert Miśkowiak 

Przez dziesięć lat w Lublinie żużel prowadziły dwie ekipy. Pierwsza, która powołała do życia Klub Motorowo-Żużlowy oraz obecnie działający Speed Car Motor Lublin.

Koziołki wywalczyły awans do pierwszej ligi w 2011 roku. Beniaminek utrzymał większość swojego składu na następny sezon, dorzucając do tego Dawida Stachyrę i Roberta Miśkowiaka. Jego transfer okazał się hitem. Na jego powitanie zebrała się cała klubowa sala, zorganizowano nawet specjalną konferencję prasową. Zaangażowanie IMŚJ 2004 było największym sukcesem ekipy, która kierowała żużlem w Lublinie, w latach 2009-2015.

Miśkowiak stał się liderem zespołu, swoimi świetnymi występami natchnął Lubelski Węgiel KMŻ do zwycięstw. Z kopciuszka KMŻ przeobraził się w silną ekipę. Walcząc do ostatniego meczu o awans do Ekstraligi. Pościg udaremniła jednak Lechma Start Gniezno, która cieszyła się z uzyskania promocji po trzynastu latach. Miśkowiak na pocieszenie został najskuteczniejszym w Nice 1. Lidze Żużlowej ze średnią 2,381.

Miśkowiak po sezonie 2012 odszedł do Wybrzeża Gdańsk. Do Lublina wrócił w 2014 roku. Też będąc jednym z liderów zespołu, choć nie w tak błyskotliwym stylu, jak robił to za pierwszym razem. To właśnie wtedy jego drużyna pożegnała się z pierwszą ligą. 

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

Czy zgadzasz się z naszymi wyborami?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • KACPER.U.L Zgłoś komentarz
    Same asy przestworzy w tym Motorze.A,już wspomniany Hans profesor leży ze śmiechu z tego jego następcy.Ale nic nie powie cicho cicho sza aby nie urazić.Dżentelmen.Nawet Zagar
    Czytaj całość
    przypominający Doyla szansę ma znaleźć się w tym panteonie dekady.Obok niego widzę jeszcze Stenkę Darka.A,jak.Niech ma:)
    • SpeedMilio Zgłoś komentarz
      Za użycie słowa "czempion" autorowi powinni jaja wytarmosić
      • Petrus Zgłoś komentarz
        "Gwiazda na miarę Nielsena". Aż brzuch boli mnie ze śmiechu.
        • ZAKON KRZYŻACKI Zgłoś komentarz
          Komentarz usuniety