Łaguta po raz pierwszy w karierze wygrywa zawody Grand Prix! Rosjanin uciekł wszystkim po starcie i zasłużenie wygrał we Wrocławiu. Za nim piękna walka. Na drugim kółku Janowski oderwał się od dwóch pozostałych. Lindgren ostatecznie lepszy od Woffindena, z którym tasował się na dystansie. Piękny bieg na koniec!

Piękna jazda Janowskiego! Reprezentant Polski objechał rywali na pierwszym kółku i wygrał z ogromną przewagą. Sensacja na drugim miejscu! Lindgren zaskoczył Madsena i Vaculika i mimo, że ledwo wszedł do półfinału, teraz wystąpi w finale.

Łaguta wystrzelił ze startu i uciekł do mety po kolejną wygraną! Woffinden zdołał się napędzić na pierwszych metrach i zostawić za sobą Sajfutdinowa. Na dodatek Brytyjczyk jechał blisko Łaguty. Zmarzlik został z tyłu po starcie, ale na czwartym kółku wyprzedził Sajfutdinowa.

Czugunow objął po starcie prowadzenie i prowadził przez trzy okrążenia. Na ostatnim "połknęli" go jednak napędzony Doyle i cwany jak lis Michelsen. Czugunow traci szansę na półfinał.

Janowski zamknął do krawężnika Łagutę i objął prowadzenie! Łaguta przedarł się na trzecie miejsce kosztem Fricke' i rozpoczął pogoń za drugim Vaculikiem. Na początku trzeciego okrążenia Rosjanin minął Słowaka, który jeszcze przez chwilę mógł mieć nadzieję na dwa "oczka". Janowski jako pierwszy dziś pokonuje Łagutę!

Groźny upadek na pierwszym łuku drugiego okrążenia Lindgrena i Woffindena. Bieg przerwany.

Prowadził Zmarzlik, Lindgren mocno ściął do krawężnika i na środku wirażu uderzył w Polaka, po czym upadł. Zmarzlik cudem utrzymał się na motocyklu, a jadący z tyłu Zagar cudem nie uderzył Szweda, który już leżał na torze. Woffinden z kolei położył motocykl w porę i tylko lekko trącił Lindgrena. Obydwaj szybko wstali z toru. Woffindena do parkingu zabiera karetka. Być może to odnowienie urazu nogi, którego doznał kilka tygodni temu.

Lindgren wykluczony z powtórki.

Wygląda na to, że skończyło się na strachu w przypadku Brytyjczyka. Wsiadł już na motocykl i wystąpi w powtórce. Zagar zachowa szanse na awans do ósemki tylko, jeśli wygra ten wyścig.

Twarda walka na wjeździe w łuk. Zmarzlik wygrał tę batalię z Woffindenem, który spadł jeszcze za Zagara. I to ze Słoweńcem toczył już rywalizację o drugą pozycję, bowiem Zmarzlik spokojnie odjechał na pierwszej. Zagar poradził sobie jednak z Woffindenem.

Dudek był bliski minięcia Madsena, ale Duńczyk na drugim okrążeniu zdołał wrócić na czoło stawki. Polak pozytywnym akcentem kończy udział w turnieju. Sajfutdinow zaprezentował się tym razem słabo i dojechał do mety ostatni.

Zmarzlik na czele po starcie. Sajfutdinow od razu zaczął się napędzać i na wjeździe w pierwszy łuk drugiego kółka od wewnętrznej minął mistrza świata. Polak od razu przystąpił do walki o powrót na pierwsze miejsce, lecz Rosjanin był bezbłędny.

Równy start zawodników z pól A, B i C. Na dojeździe najszybszy Łaguta. Rosjanin jedzie po komplet w rundzie zasadniczej. Lindgren zdołał wyjechać na drugie miejsce. Dudek bronił się przed Michelsenem, ale błąd popełniony na trzecim okrążeniu sprawił, że Duńczyk wykorzystał okazję i go wyprzedził.

Jazda w bliskim kontakcie na pierwszym okrążeniu! Vaculik wysforował się na prowadzenie, lecz musiał się bronić przed szalejącymi Woffindenem i Doyle'm, który zablokował wcześniej Madsena. Duńczyk na trzecim okrążeniu minął Australijczyka i zaczął naciskać na Woffindena. Nic się już jednak nie zmieniło. Doyle odpada z walki o TOP8.

Janowski i Czugunow udanie ze startu. Polak uciekł od razu do przodu, Rosjanin z polskim paszportem uwikłał się w walkę z Zagarem i Iversenem. Debiutant udanie zawalczył z "dinozaurami" cyklu GP i zdobył dwa punkty. Janowski melduje się w półfinale!

Najlepiej spod taśmy Vaculik. Słowak spisuje się dziś naprawdę obiecująco. Pewna trójka dla niego. Dudek zdołał pokazać plecy dwóm rywalom i dalej może myśleć o awansie do półfinału. Zagar obronił się przed Lindbaeckiem.

Nieprawdopodobną prędkością popisuje się dziś Łaguta. Rosjanin od startu w każdym biegu jest o długość motocykla przed przeciwnikami. Zmarzlik został na końcu, przegrywając nawet z Czugunowem. Polak nie mógł zbliżyć się do 20-latka.

Żużel na najwyższym poziomie. Sajfutdinow atomowo wręcz ze startu. Rosjanin od razu musiał jednak uważać na szalejącego Woffindena, który niczym lew starał się działać cuda na trasie. Przez moment zbliżył się do niego Janowski, lecz on z powrotem zbliżył się do Sajfutdinowa. Ten znakomicie pojechał jednak w defensywie.

Lindgren najlepiej ze startu. Szweda od razu zaczął atakować Iversen, a Duńczyka też Doyle, który moment wcześniej łatwo objechał Fricke'a. Tymczasem na drugim okrążeniu Iversen napędził się i na drugim wirażu "piką" zaatakował Lindgrena. Obydwaj stoczyli najlepszy chyba dziś pojedynek! Górą na mecie Lindgren, który wytrzymał ciśnienie i dość szybko odbił prowadzenie.

Ponownie nierówny start. Bieg przerwany. Ruszał się delikatnie Janowski i dla niego ostrzeżenie od sędziego ze Szwecji.

W powtórce najlepiej ze startu Janowski i Madsen. Duńczyk na prostej przeciwległej zamknął Polaka i ten musiał uważać, ale nie chciał odpuścić rywalowi i starał się go gonić. Madsen był jednak nieuchwytny. W pojedynku szwedzkim lepszy Lindgren.

Łaguta wręcz powtórzył jazdę Zmarzlika z biegu 5. i na wyjeździe z pierwszego łuku był już daleko przed konkurentami, następnie wygrywając z potężną przewagą. Sajfutdinow musiał umykać gazu i przez to spadł na koniec, lecz z czasem przesunął się przed Zagara, który toczył świetną batalię z Doyle'm. Australijczyk wyjechał na drugie miejsce i wydawało się, że tak dojedzie. Szybki Sajfutdinow nie spoczął i na czwartym kółku odebrał mu dwa punkty! Co za jazda.

Woffinden prowadził od startu do mety. Fricke na drugim łuku przedostał się na drugie miejsce, lecz zdołał go minąć po chwili Czugunow. Niestety, na końcu stawki został Dudek. Polak nic nie mógł zrobić na dystansie.

Zmarzlik po bardzo dobrym starcie na wyjeździe z pierwszego wirażu był już pierwszy. Vaculik jest dziś jednak szybki i dlatego Polak musiał uważać na rywala. Z kolei Michelsen też starał się zdziałać więcej i kąsał Słowaka.

Nierówny start, bieg przerwany. Nerwów na wodzy nie utrzymał debiutujący Czugunow. Okazuje się, że jadący pod polską flagą Rosjanin dotknął taśmy. W powtórce zastąpi go kolejny debiutant - Curzytek. Junior Sparty będzie więc 217. jeźdźcem w historii cyklu.

Zerwana taśma... tym razem Curzytek. W jego miejsce zawodnik numer 218 - Liszka.

Trzecie podejście na szczęście już bez zakłóceń. Najlepszy na koniec I serii okazał się Sajfutdinow. Rosjanin wytrzymał napór ze strony Vaculika, który na drugim łuku pierwszego kółka zdołał obronić się przed atakującym go Lindgrenem. Ta trójka jechała w bliskich odległościach.

Polacy rozdali karty w tym biegu! Co za ściganie na Olimpijskim! Janowski przedostał się z czwartego na pierwsze miejsce na pierwszym okrążeniu, później fenomenalnie powalczyli o drugie miejsce Zmarzlik i Dudek. Janowski wygrał z ogromną przewagą, notując swoje 100. zwycięstwo biegowe w karierze w GP.

Dudek z ostrzeżeniem od sędziego za utrudnianie procedury startowej.

Równy start wszystkich poza Fricke'm. Najlepiej zaprezentował się Zagar, który na drugim łuku wysforował się na prowadzenie. Na drugie wyjechał Madsen, który na początku drugiego kółka minął Słoweńca i choć ten odbił miejsce, to po chwili wicemistrz świata znów był pierwszy. Świetna walka byłych kolegów z Włókniarza. Michelsen jechał blisko tej dwójki i na mecie niewiele ustąpił Zagarowi.

Łaguta zamknął do krawężnika Woffindena i pomknął do mety po zwycięstwo. Iversen ruszył się pod taśmą, ale tylko sobie tym zaszkodził i sędzia Gardell słusznie nie przerwał biegu. Duńczyk został na końcu i choć starał się nadrabiać dystans do Lindbaecka, to jednak Szwed zdobył punkt.

Iversen z ostrzeżeniem od arbitra.