Piękna walka Zmarzlika i Doyle'a!

Doyle świetnie wystartował, ale nie zdołał zamknąć Zmarzlika do krawężnika i to Polak uciekł do przodu! Australijczyk był szybki, próbował wszystkiego na trasie, lecz mistrz świata bronił się jak lew! Na ostatnim okrążeniu Doyle zaatakował Polaka od wewnętrznej, próbował go wywieźć, lecz Zmarzlik tylko w sobie znany sposób przy samej bandzie wpadł na metę jako pierwszy!

Bartosz Zmarzlik triumfuje! To 7. wygrana turniejowa w jego karierze w GP i 2. w Gorzowie.

Madsen wygrał start i uciekł do przodu. Ależ miał szansę na finał Zagar, ale manewr Lindgrena na drugim łuku pierwszego kółka sprawił, że Słoweniec spadł na koniec stawki i to Szwed zameldował się w decydującej odsłonie dnia. I to po raz trzeci w tym roku!

Zmarzlik najlepszy od startu do mety. Mistrz świata po raz siódmy awansował do finału w Gorzowie! Doyle od początku jechał przed Woffindenem i on też wystartuje w decydującym biegu dnia. Janowski nie liczył się w tym wyścigu.

Madsen wygrał batalię na dystansie z Doyle'm i melduje się w półfinale. Kangur zresztą też. Odpadają za to Sajfutdinow i Fricke, którzy nadal zachowywali na to szanse.

Zmiana: Jasiński za Dudka.

Woffinden i Zmarzlik równo ze startu. Brytyjczyk zdołał wywieźć Polaka pod bandę i objąć prowadzenie. Mistrz świata szaleńczo gonił byłego czempiona, który jechał chaotycznie, ale Zmarzlik z tego nie skorzystał.

Łaguta skorzystał z faktu, że startował z najlepszego dziś pola A. Rosjanin nie jest dziś przesadnie szybki, bo Vaculik jechał tuż za nim, ale to Łaguta cieszy się z wygranej. Wyścig bez historii.

Janowski wygrał start i objął prowadzenie. Reprezentant Polski zwyciężył i dzięki temu pojedzie dziś w półfinale! Za jego plecami Lindbaeck próbował walczyć z Michelsenem, ale ostatecznie drugi był Duńczyk. Drugi z nich zanotował bezbarwny występ na koniec.

Wyścig z udziałem zawodników potrzebujących punktów jak tlenu dla Rosjan. Sajfutdinow przebudza się i prowadzi od początku do końca. Bieg bez historii.

Zmiana: Karczmarz za Dudka.

Doyle z atomowym startem i błyskawicznym objęciem prowadzenia. Lindgren nie dawał jednak za wygraną i kąsał kolegę z Włókniarza. A Szweda o dziwo zaatakował na drugim kółku ambitnie jadący Karczmarz. Bardzo słaba i wolna jazda Michelsena. Duńczyk wyraźnie przegrał z juniorem z Polski.

Zmarzlik rozdał karty na pierwszym wirażu i momentalnie uciekł konkurentom. Polak zdeklasował ich i pewnie jedzie po sukces w dzisiejszym turnieju. Niestety, drugie zero wpadło na konto Janowskiego i to komplikuje mu walkę o półfinał. Tymczasem Zagar i Madsen do końca walczyli o dwa punkty. Duńczyk na ostatniej prostej zaatakował Słoweńca, lecz przegrał z nim o centymetry.

Vaculik wygrywa i zapewnia sobie udział w półfinale. Słowak nie był do dogonienia przez Woffindena. Thomsen konsekwentnie zbiera jedynki. Fricke z drugim zerem dzisiejszego wieczoru.

Nierówny start zdaniem sędziego. Bieg przerwany. Powtórki rozwiewają jednak wątpliwości i widać na nich, że Zmarzlik ruszył do tego biegu idealnie refleksowo. I Steentoft nie dał ostrzeżenia Polakowi.

Zmarzlik na razie nieosiągalny dla rywali. Polak kompletuje trójkę za trójką. Nie można jednak nie docenić Vaculika, który także jest szybki.

Zmiana: Karczmarz za Dudka.

Niestety, nie wytrzymał ciśnienia junior Stali i wpakował się w taśmę. Za chwilę jego miejsce zajmie Jasiński.

Powtórka: Przebudzenie Janowskiego. Lider klasyfikacji przejściowej obronił się przed Łagutą i zdobył ważne 3 punkty. Tymczasem Jasiński dzielnie walczył z Fricke'm i pokonał ostatecznie Australijczyka! Radość na trybunach w Gorzowie.

Twarda walka po starcie Woffindena i Doyle'a. Lepszy Brytyjczyk, z kolei Australijczyka po zewnętrznej minął po przejechaniu niecałego jednego kółka napędzony Zagar. Doyle miał potem drobne problemy, lecz Lindbaeck z nich nie skorzystał.

Dobry start Iversena i wydawało się, że to on obejmie prowadzenie, ale jednak szybki dziś Lindgren od wewnętrznej zdołał wyjechać na pierwszą pozycję. Madsen próbował na trasie nadrobić metry do Iversena, lecz zewnętrzna nie daje możliwości wyprzedzania. Co więcej, na pierwszym wirażu czwartego kółka Thomsen ostrym manewrem wyprzedził Madsena i ten został z zerem.

Lindgren prowadził od początku do końca. Problemy Janowskiego. Polak nieźle wystartował, lecz został z tyłu i mimo że gonił Sajfutdinowa, to nie udało mu się go wyprzedzić.

Zabrakło tutaj emocji. Dudek został po starcie z tyłu i nic nie zrobił na dystansie, choć Lindbaeck nie jest demonem szybkości. Dudek dojechał w spacerowym tempie. A Madsen prowadził od startu do mety.

Fricke najszybszy na dojeździe. Australijczyk tym razem ustrzegł się błędów i wygrał gonitwę. Musiał być jednak czujny, bo Zagar tylko czekał na potknięcie i straszył go, a na początku ostatniego kółka na moment go wyprzedził. Fricke był zdecydowany i szybko wrócił na czoło stawki. Tymczasem twardo o punkt walczyli Duńczycy. Iversen pokazał plecy Michelsenowi jeszcze na pierwszym okrążeniu i potem się bronił.

Świetnie indywidualny mistrz świata spod taśmy. Pewna jazda Zmarzlika, który po dwóch seriach jest niepokonany. Doyle dojechał do mety jako drugi po raz 100. w karierze w GP. Rozczarowaniem jest na razie Łaguta. Rosjanin pozostaje bez choćby punktu.

Zmarzlik odniósł pewne zwycięstwo. Polak nie dał szans konkurentom. Fricke jechał drugi, lecz wystarczył minimalny błąd i na początku drugiego okrążenia wyprzedził go od lewej strony Lindgren.

Lindgren z ostrzeżeniem za utrudnianie procedury startowej.

Niesamowite emocje! Michelsen prowadził po starcie. Za nim napędzał się Łaguta, ale Rosjanin na końcu pierwszego okrążenia spadł na koniec, bo minęli go Madsen i Woffinden. Brytyjczyk po przejechaniu kolejnego kółka był bliski minięcia Madsena. Wicemistrz świata jechał znakomicie i na czwartym okrążeniu odebrał prowadzenie Michelsenowi. Ten szybko skontrował i wpadł na metę pierwszy, a Madsena o mało nie wyprzedził jeszcze Woffinden. Co za ściganie!

Madsen z "warningiem" za utrudnianie procedury startowej.

Wyścig przerwany. Nierówny start. Ostrzeżenia dla Iversena i Janowskiego.

Po raz drugi nierówny wyjazd spod taśmy. Tym razem nerwowo Doyle. Australijczyk także więc z "warningiem".

Powtórka: Co za walka w Gorzowie! Równy start całej czwórki. Janowski został na końcu. Na początku drugiego okrążenia Polak zdołał jednak wyprzedzić przy krawężniku Iversena i zaczął się zbliżać do prowadzących Doyle'a i Vaculika. Na końcu trzeciego okrążenia Doyle, który był na czele od początku, zderzył się z Vaculikiem i stracił tempo jazdy, spadając za Janowskiego i za chwilę też za Iversena. Australijczyk na mecie minimalnie uległ Duńczykowi. Stracił więc w nieco ponad 300 metrów wszystkie pozycje!

Fatalny upadek na pierwszym łuku po starcie! Przewrócili się Dudek i Thomsen. Bieg przerwany.

Było bardzo ciasno na wjeździe w łuk. Doszło do kontaktu Dudka i Thomsena, po czym Polak zahaczył o motocykl Sajfutdinowa i przeleciał przez kierownicę, a jego motocykl przeleciał przez bandę. Thomsen też stracił panowanie i upadł po chwili, ale Duńczyk dość szybko podniósł się z toru i zszedł do parkingu.

Dudek też wstał o własnych siłach! Reprezentant Polski z grymasem bólu zszedł do boksu. Pojedzie jednak dalej.

Powtórka w pełnej obsadzie.

Powtórka: Znakomicie wystartował Dudek! Polak zamknął Thomsena do wewnętrznej i uciekł po trzy punkty. Wygrał z dużą przewagą. W walce o dwa punkty uczestniczyli Zagar i Thomsen. Słoweniec na końcu drugiego okrążenia minął Duńczyka. Sajfutdinow nie liczył się w walce.