Madsen na czele od startu do mety. Zaskoczył Lindgrena na wjeździe w drugi łuk Jack Holder, który go wyprzedził. Szwed od razu zaczął atakować rywala, był szybki, ale nie na tyle, by go minąć.

Rezerwa zwykła: Lambert za Marcińca.

Woryna objął prowadzenie po starcie i od razu skierował się do bandy, gdzie zaczął budować prędkość. Uciekł parze z Torunia i to oznacza, że po raz pierwszy w karierze w PGE Ekstralidze zakończył mecz z kompletem punktów (płatnym). Smektała się nie liczył.

Rezerwa zwykła: Lambert za Marcińca. Zastępstwo: J. Holder za Przedpełskiego.

Rzadko spotykana sytuacja w tym meczu. Teraz lepiej wyruszyły spod taśmy Anioły. Madsena ubiegł na dojeździe do płotu Lambert i to Brytyjczyk pomknął do mety po wygraną w tym biegu. Smektała przegrał batalię na dystansie z Holderem. Apator wygrywa pierwszy wyścig w tym meczu!

Co za jazda Lindgrena na pierwszym łuku tuż po starcie. Szwed przeleciał niczym Pendolino przy samej bandzie obok Holdera, który dalej jest bez wygranego biegu. To już szósty taki mecz z rzędu w jego wykonaniu.

Rezerwa zwykła: Świdnicki za Jeppesena.

Włókniarz znacznie lepiej ze startu i na momentalnym 5:1. Holder zaczął budować prędkość i na początku drugiego okrążenia od wewnętrznej zdołał minąć Świdnickiego. Junior próbował skontrować, ale to mu się nie udało. Woryna jest dziś niepokonany!

Rezerwy zwykłe: Lambert za Marcińca i Miśkowiak za Jeppesena.

Lindgren wtóruje Madsenowi i też ma skompletowane trzy trójki jak do tej pory. Lambert jechał za Szwedem jak cień, ale nic nie był w stanie zrobić więcej. Duże odległości między zawodnikami. Brakuje walki w tym spotkaniu.

Bracia Holderowie przespali start i zostali na końcu. Świetnie spisał się Smektała, który zbudował prędkość pod bandą i objął prowadzenie. Jack Holder bezskutecznie próbował gonić Worynę. Chris Holder z biegu na bieg coraz słabszy.

Zastępstwo: Ch. Holder za Przedpełskiego.

Madsen znacznie lepiej ze startu od stojącego po jego lewej stronie Holdera. Indywidualny mistrz Europy sprzed trzech lat pozostaje dziś niepokonany. Świdnicki tym razem nie spisał się tak dobrze, jak w poprzednich gonitwach. Bieg bez historii.

Rezerwa zwykła: Lambert za Marcińca.

Ze startu zdecydowanie lepiej gospodarze. Lambert na drugim łuku wyprzedził Smektałę, obierając tor jazdy po zewnętrznej. Ruszył w pogoń za Woryną, lecz ten nie popełnił błędu i utrzymał pierwszą pozycję.

Madsen wywiózł Chrisa Holdera na zewnętrzną i po chwili objął prowadzenie, ale Australijczyk nie tracił po raz drugi dziś zbyt dużego dystansu do Duńczyka. Miśkowiak na pierwszym okrążeniu uporał się z zawodzącym Jackiem Holderem. Potem skutecznie się bronił przed rywalem. Do samej mety.

Zastępstwo: Lambert za Przedpełskiego.

Dobry start Miedzińskiego spod bandy, lecz na szybkiego dziś Lindgrena to nie wystarczyło. Jeppesen naciskał na Lamberta, ale tylko z początku tego wyścigu.

Upadek Miedzińskiego na prostej startowej kończącej trzecie okrążenie. Wychowanek Apatora walczył o drugie miejsce ze Świdnickim. Zahaczył o bandę, ale opanował motocykl na tyle, by bezpiecznie zanotować uślizg.

Miedziński o własnych siłach wraca do parku maszyn. Został wykluczony, z czym się nie zgadza. Dostał też żółtą kartkę.

W powtórce bez historii. Lewandowski nie nawiązał walki z duetem Lwów.

Rezerwa taktyczna: Lambert za Marcińca.

Dobry start pary Aniołów, ale nie zdołali powstrzymać na wyjeździe z pierwszego wirażu napędzającego się pod samą bandą Madsena. Duńczyk wygrał, choć Holder nie stracił do niego wielu metrów. Na pewno znacznie więcej dystansu stracił Jeppesen do Lamberta.

Od startu do mety para częstochowska na zdecydowanym prowadzeniu. Juniorzy zespołu z Torunia bez najmniejszych szans.

Zastępstwo: Miedziński za Przedpełskiego.

Równy start Holdera i Woryny, ale na dociągu lepszy był wychowanek ROW-u Rybnik, który zamknął do krawężnika Australijczyka, od zewnętrznej dołączył do niego Lindgren i było 5:1. Szwed wygrał z gigantyczną przewagą nad kolegą z pary.