Kacper Mania po długich dyskusjach ze swoim ojcem, a także Robertem Kościechą i Rafałem Dobruckim zdecydował się wybrać pole wewnętrzne.

Andersen lepiej ze startu i udało mu się założyć na Polaka. Duńczyk pomknął po wygraną i po brązowy medal SGP3.

Ależ atak Rasmusa Karlssona na drugim wirażu! Szwed napędził się po krawężniku i wjechał pod Andersena, co pozwoliło mu wyjść na prowadzenie.

Bieg bez historii. Zdecydowane zwycięstwo Bęczkowskiego.

Pewna wygrana Pawełczaka sprawia, że Polak zostaje w walce o medal. Ma nawet szansę na złoto, o ile odpowiednio dla niego ułożą się dwa ostatnie wyścigi!

Niestety, ale bardzo słaby wyścig w wykonaniu Kacpra Manii, który oglądał plecy rywali.

Karlsson naciskał atakami na McDiarmida, ale musiał uważać na Baileya.

Kruse i Rushen stoczyli świetny bój o dwa punkty. Co najważniejsze - daleko za plecami Kacpra Manii, który zostaje w walce o złoty medal!

Bęczkowski przeszkodził Andersenowi w pierwszym wirażu, a skorzystał z tego Pawełczak. Polacy prawie jak parą, bo Pawełczak uciekł do przodu, a z tyłu Bęczkowski odpierał ataki Andersena robiąc ogromną robotę dla swojego rodaka.

Bieg przerwany. Ruszał się na starcie Cairns, co zmusiło sędziego do przerwania wyścigu. Brytyjczyk otrzymał ostrzeżenie.

Powtórka. Pewna wygrana Cairnsa.

Znów ciasno w pierwszym wirażu, ale Mania uciekł rywalom oraz z sytuacji, która mogłaby się zakończyć upadkiem. Zawodnik Unii Leszno jechał za szeroko, co próbował wykorzystać Karlsson, ale Polak umiejętnie zamykał rywala.

Bieg przerwany. Klasson bardzo chaotycznie zaraz po starcie. Szweda pociągnęło, niewiele zabrakło, by wyjechał na wewnętrzną część toru. Po chwili znów go pociągnęło i wjechał prosto w Raaka, który upadł.

Powtórka. Świetnie ze startu Klasson, który objął prowadzenie. Na prostej przeciwległej do startu zrobiło się jednak niebezpiecznie, bowiem Szwed zanotował defekt motocykla i McDiarmid oraz Raak niewiele brakło, a wpadliby w rywala.

Bieg przerwany. Groźny upadek Pedersena i Millera.

Ciasno było na pierwszym wirażu, gdzie zabrakło miejsca dla Pawełczaka, by mógł się rozpędzić i powalczyć o lepszą pozycję. Na drugim wirażu Millera nieco postawiło w poprzek i wjechał w niego Pedersen.

Damian Miller wrócił już do parku maszyn, gdzie udał się na szczegółowe badania. Villads Pedersen w asyście Nickiego Pedersena i Erika Gundersena znajduje się nadal na torze. Grymas bólu towarzyszy 13-letniemu żużlowcowi.

Pedersen wrócił do parku maszyn, choć uskarża się na ból lewego obojczyka. W jego oczach pojawił się również łzy.

Powtórka. Pedersen od początku nieco asekuracyjnie, co wykorzystał momentalnie Pawełczak. Pewna wygrana Polaka, który pokonał rywali o połowę prostej.

Andersen dobrze ze startu, ale Cerjak znalazł się przed Duńczykiem, co było na pewno dużym zaskoczeniem. Słoweniec był szybki, bo Andersen nie mógł się za bardzo zbliżyć do Cerjaka.

Olbrzymie problemy zaraz po starcie miał Rushen, który uniknął upadku na plecy. Duża strata tylko podrażniła młodego żużlowca, który rzucił się w pogoń za rywalami, ale zdołał wyprzedzić tylko Klassona.

Bieg bez większej historii. Do samego końca Pedersen ścigał Andersena, ale nie znalazł odpowiedniej prędkości.

Pawełczak na prostej przeciwległej do startu przyciął do krawężnika i to mu pozwoliło wyprzedzić Cairnsa. Brytyjczyk kilka chwil później popełnił błąd, który kosztował go utratę trzeciego miejsca.

Polacy bardzo dobrze ze startu i po wyjściu z pierwszego wirażu byli na dwóch pierwszych pozycjach. Miller jednak za szeroko jechał, co najpierw wykorzystał Cerjak, a później na tym samym okrążeniu McDiarmid.

Dobrze z czwartego pola Bęczkowski, któremu nie udało się jednak napędzić na tyle wystarczająco, by wyjechać na prowadzenie. Gorzowianin musiał zadowolić się trzecią pozycją, ale po krawężniku wyprzedził go Pedersen, który jeszcze na trzecim okrążeniu wyprzedził Rushena.

Mania po słabszym starciu i zamknięciu przez Andersena na pierwszym wirażu spadł na czwarte miejsce. Szybko uporał się z Adamsonem, a na kolejnym okrążeniu wyprzedził również McDiarmida. Pewna wygrana Andersena.

Świetnie ze startu Bailey, który wyskoczył na prowadzenie. Na torze utworzyły nam się dwie pary - z przodu Baileya ścigał Miller, a z tyłu Klasson zaciekle walczył o punkt z Abergiem.

Świetnie ze startu Pawełczak, któremu nie udało się jednak zamknąć Cerjaka. Polak próbował napędzić się po szerokiej, ale równo z nim jechał Słoweniec. Chwila zawahania obu zawodników została wykorzystana przez Karlssona, który na drugim wirażu wyjechał na prowadzenie.