Finaliści dokonali wyboru pól w taki sam sposób w jaki niegdyś czyniono to w cyklu Grand Prix. Ceremonia odbyła się na polach. Uczestnicy, gdy dokonali wyboru podnosili do góry tabliczki z kolorem kasku.

Upadek Kildemanda na wyjściu z pierwszego łuku krótko po starcie. Duńczyk przeszarżował, zahaczając o bandę. Słusznie został wykluczony z powtórki.

W powtórce od startu pewnie prowadził Jonsson. Zagar z Madsenem walczyli ze sobą o drugie miejsce, co pomagało uciekajacemu Szwedowi. Na ostatnim okrążeniu Zagar dokonał jednak rzeczy niebywałej. Słoweniec na pierwszym łuku niemalże przejechał po bandzie, dzięki czemu minął Jonssona. Cóż to była za akcja, cóż za finał!

Kildemand pokonał bezbłędnego do tej pory Jonssona i dołączył do grona finalistów. W pojedynku wychowanków Unii Tarnów lepszy okazał się Jamróg.

Gruchalski za kontuzjowanego Polisa.

Tym razem bieg bez historii. Zagar zdecydowanie triumfuje i pewnie wjeżdża do wielkiego finału.

Upadek Gomólskiego na wejściu w pierwszy łuk ostatniego okrążenia po twardej walce z Michelsenem. Wykluczony został Duńczyk, który prawdopodobnie traci tym samym szanse na awans do finału. Michelsen nie był zadowolony z decyzji o wykluczeniu, nie czując się winnym upadku rywala.

W powtórce zaskakujący, ale skuteczny atak Łęgowika na prowadzącego Czaję na drugim łuku pierwszego kółka. Dzięki temu wychowanek Włókniarza notuje wygraną. Obolały Gomólski nie dojechał do mety.

Wyścig przerwany. Upadek Pieszczka i Szczepaniaka na drugim łuku drugiego okrążenia. Obaj szybko wstali z toru. Zawodnicy sczepili się i nie zdołali uchronić się od upadku. Winnym uznano Pieszczka, który został wykluczony. Zawodnik GKM-u próbował interweniować u sędziego Najwera, tłumacząc się, że nie był winnym spowodowania kraksy.

Świetny moment startowy Ułamka. Wychowanka Włókniarza minął jednak na drugim okrążeniu Kudriaszow. Ułamek próbował kontrować, ale bez skutku. Do końca atakował go jeszcze Szczepaniak.

Świącik za Holtę, który wycofał się z dalszej jazdy.

Niesamowita postawa Madsena, który przedarł się z ostatniej na pierwszą lokatę! Batchelor był atakowany przez Musielaka, ale zdołał się obronić.

Czaja po bardzo dobrym starcie objął prowadzenie. Musiał jednak uważać na Jamroga i Hougaarda. Duńczyk spadł na drugim kółku na koniec stawki i wkrótce zrezygnowany zjechał z toru.

Kolejny świetny bieg w wykonaniu Zagara, lecz Słoweniec do końca musiał uważać na szybkiego Michelsena. Duńczyk może się dziś podobać.

Fenomenalna jazda Jonssona, który imponuje szybkością i dynamiczną postawą na trasie. Tym razem Szwed upolował na trzecim okrążeniu Musielaka. Jonsson wciąż niepokonany!

Zengota prowadził od startu, ale dość nieoczekiwanie na ostatnich metrach dał się minąć Mazurowi. Kolejne problemy Holty, który początkowo atakował Mazura, ale jednocześnie musiał uważać na Szczepaniaka.

Gruchalski za kontuzjowanego Polisa.

Madsen nie dał się dogonić Kildemandowi, który robił, co mógł, ocierając się przy tym o bandę. Gruchalski do końca naciskał Gomólskiego.

Po starcie prowadził Musielak, ale już na drugim łuku po znakomitym manewrze przy bandzie przemknął obok niego Michelsen. Fantastyczną walkę o jedn punkt stoczyli za to Zengota i Jamróg. Obaj tasowali się na dystansie. Na metę szybciej wpadł tarnowianin.

Kapitalna akcja Zagara na prostej przeciwległej. Słoweniec znalazł miejsce między Pieszczkiem a Gomólskim i wysunął się na prowadzenie. Następnie wygrał z dużą przewagą.

Świącik za kontuzjowanego Polisa.

Pobudka Holty, ale jeździec Lwów pomimo usilnych ataków nie zdołał pokonać dobrze broniącego się Kudriaszowa. Świącik nie stracił zbyt wiele metrów do Łęgowika.

Kolejne świetne ściganie. Tym razem w roli głównej Kildemand i Czaja. Polak przez prawie trzy okrążenia dzielnie bronił się przed Duńczykiem, ale wreszcie skapitulował. W walkę obu próbował także włączyć się Szczepaniak.

Najlepszy wyścig zawodów, co nie może dziwić, bowiem doszło w nim do pojedynku najlepszych zawodników. Najszybszy okazał się jadący od początku tuż przy samej bandzie Jonsson. Szwed na drugim kółku minął prowadzącego od startu Ułamka. Madsen także wyprzedził klubowego kolegę atakiem po zewnętrznej, ale dopiero na ostatnim okrążeniu.

Jamróg zamknął rywali tuż po starcie i dowiózł prowadzenie do samej mety. Dość szybki był Ułamek, który gonił tarnowianina. Kolejny zły występ Holty. Tym razem zawodnik Włókniarza po chaotycznej jeździe i prostym błędzie na trzecim okrążeniu zjechał z toru i po raz drugi wpisujemy mu do programu literkę "d".

Zagar rozprowadził całą stawkę na pierwszym łuku, ale nie odpuszczał mu Kildemand. Duńczyk jechał bardzo blisko Słoweńca, jednak nie zdołał go wyprzedzić. Musielak i Kudriaszow dojechali do mety z dużą stratą do rywali.

Bardzo dobry start Batchelora z pola trzeciego. Australijczyk nie imponował jednak nadmierną szybkością i skorzystał z tego Hougaard, mijając go po zewnętrznej na początku drugiego okrążenia. Batchelora próbował też ścigać Mazur, lecz bezskutecznie. Ponownie słabo wypadł Łęgowik.

Gruchalski za kontuzjowanego Polisa.

Znakomity manewr Szczepaniaka na wyjściu z pierwszego łuku, ale na drugim Jonsson wyprzedził zawodnika krakowskiej Wandy i objął prowadzenie. Na kolejnym kółku przed Szczepaniaka wysoforował się także Michelsen. Ponownie duże odległości.

Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Madsen na prostej przeciwległej minął jednocześnie Czaję i Pieszczka, który po starcie byli na czele stawki. Duże odległości między zawodnikami.

Groźny upadek Pieszczka i Polisa na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia. Bieg przerwany.

Obaj zawodnicy sczepili się motocyklami i uderzyli w bandę. Pieszczek, który prowadził, szybko podniósł się z toru. Karetka wyjechała do leżącego na torze Polisa. Przy zawodniku są obecne służby medyczne, a także Łęgowik i Gruchalski oraz prezes Włókniarza Michał Świącik.

Polis na noszach opuszcza owal w ambulansie. Jak informuje reporter Sabmartv, junior z Częstochowy doznał poważnego złamania lewej ręki. Polis zostanie przetransportowany do szpitala. Został także wykluczony z powtórki.

Pieszczek powtórzył świetny start z pierwszej odsłony i zdobył trzy punkty. Jeździec GKM-u misiał jednak uważać na atakującego go Jamroga.

Jonsson na wyjściu z pierwszego łuku wyprzedził Czaję, a na drugim okrążeniu to samo zrobił Zagar. Problemy sprzętowe od początku miał Holta. Norweg z polskim paszportem z bardzo dużą stratą do rywali jechał przez trzy okrążenia, lecz ostatecznie nie dojechał do mety.

Start wygrany przez Ułamka, który następnie prowadził do samej mety. Na trzecim okrążeniu zbliżył się do niego Zengota, który wcześniej poradził sobie z Kildemandem. Duńczyk na ostatnim kółku wykorzystał jednak błąd Zengoty, bowiem ten wyniósł się za bardzo pod bandę.

Dobry żużel już na początku zawodów. Gomólski początkowo walczył o pierwszą lokatę ze Szczepaniakiem, a następnie o drugą z Musielakiem. Zawodnik Wybrzeża ostatecznie zajął trzecie miejsce. Nie liczył się w walce Hougaard.

Najlepiej spod taśmy wystrzelili Michelsen z Madsenem. Obaj jechali w kontakcie przez prawie dwa okrążenia, ale finalnie to starszy z Duńczyków wysforował się na pierwsze miejsce.