Doyle jako pierwszy zameldował się na pierwszym łuku i objął prowadzenie, którego nie oddał do linii mety. Z tyłu Miesiąc wygrał z Iversenem walkę o punkt.

Rezerwa zwykła: Jack Holder za Rune Holtę, Robert Lambert za Dawida Lamparta.

Rezerwa taktyczna: Jason Doyle za Filipa Nizgorskiego.

Michelsen na prostej przeciwległej do startu tuż przy bandzie objechał duet torunian, a następnie zbudował znaczną przewagę nad rywalami. Parę Get Well bezskutecznie ścigał Lambert.

Rezerwa zwykła: Jack Holder za Filipa Nizgorskiego.

Ciasno zrobiło się na pierwszym łuku. Zamieszanie wykorzystał Łaguta, który wysunął się na prowadzenie. Początkowo gospodarze jechali na 4:2, ale z Miesiącem podczas drugiego okrążenia poradził sobie Iversen. Łaguta wygrał z ogromną przewagą.

Rezerwa taktyczna: Bogdanowicz za Kopcia-Sobczyńskiego.

Rezerwa zwykła: Robert Lambert za Dawida Lamparta.

Doyle na pierwszym łuku wysforował się na prowadzenie. Na dystansie ścigał go Lambert, był blisko, ale nic nie zdziałał.

Zastępstwo zawodnika: Paweł Miesiąc za Andreasa Jonssona.

Rezerwa zwykła: Jack Holder za Rune Holtę.

Świetny wyścig! Bracia Holderowie po pierwszym łuku na moment wyszli na podwójne prowadzenie, jednak na drugim wirażu bezpardonowo zaatakował ich Miesiąc, szarżując przy krawężniku. Jack Holder utrzymał pierwszą pozycję, ale po ataku Miesiąca na pierwszym łuku trzeciego kółka w końcu musiał uznać jego wyższość. Ciekawie było też za plecami czołowej dwójki, gdzie Michelsen stoczył walkę o punkt z Chrisem Holderem. Górą Duńczyk.

Rezerwa zwykła: Robert Lambert za Dawida Lamparta.

Świetnym refleksem pod taśmą błysnął Lambert, do którego na pierwszym wirażu dołączył Łaguta. Rosjanin uciekł do przodu, natomiast Lambert musiał uważać na Iversena. 5:1 dla gospodarzy.

Zastępstwo zawodnika: Mikkel Michelsen za Andreasa Jonssona.

Rezerwa zwykła: Jack Holder za Filipa Nizgorskiego.

Świetna akcja Miesiąca, który na prostej przeciwległej do startu wszedł między braci Holderów. W ten sposób z 5:1 dla gości zrobił się 3:3. Takim wynikiem zakończył się cały wyścig.

Doyle na wyjściu z pierwszego łuku objechał szerzej Michelsena. Na dystansie Duńczyk ścigał Australijczyka, ale jednocześnie musiał uważać na podróżującego na trzeciej lokacie Holtę. W całym meczu mamy remis.

Zastępstwo zawodnika: Lambert za Jonssona.

Iversen zdecydowanie najszybciej dojechał do pierwszego łuku. W pogoń za Duńczykiem rzucił się Miesiąc, momentami zbliżał się do Iversena, ale nie na tyle, by wykonać atak.

Rezerwa zwykła: Jack Holder za Filipa Nizgorskiego.

Bracia Holderowie znów świetnie wystartowali i wysunęli się na podwójne prowadzenie, jednak z Chrisem Holderem na dystansie poradził sobie Michelsen.

Łaguta dobrze wyskoczył z pierwszego pola i niezagrożenie pomknął po drugie dziś indywidualne zwycięstwo. Lampart ścigał Holtę, podczas ostatniego kółka niemal dogonił Norwega z polskim paszportem, ale Holta zablokował atak.

Startujący z najbardziej zewnętrznego pola Michelsen nabrał prędkości po zewnętrznej części toru, tuż przed wejściem w drugi wiraż mijając Iversena. Spore odległości między zawodnikami.

Rezerwa taktyczna: Jack Holder za Filipa Nizgorskiego.

Niespodzianka: bracia Holderowie najszybciej zameldowali się na pierwszym łuku i objęli podwójne prowadzenie. Australijczyków starał się gonić Łaguta, atakował Chrisa Holdera, ale nic nie zdziałał.

Lampart najszybciej dojechał do pierwszego łuku, tam na moment dołączył do niego Trofimow, który przyciął do krawężnika. Wydawało się, że gospodarze wyjadą na 5:1, ale z Trofimowem szybko poradził sobie Bogdanowicz. Junior Speed Car Motoru nie odpuszczał, wyczekał Bogdanowicza, a gdy ten popełnił błąd na wyjeździe z pierwszego łuku trzeciego okrążenia, z łatwością go objechał.

Zastępstwo zawodnika: Łaguta za Jonssona.

Wrócił i na dzień dobry wygrał! Łaguta na prostej przeciwległej do startu jechał łokieć w łokieć z Doyle'em, na wejściu w pierwszy łuk wychodząc przed Australijczyka. Później jeszcze Doyle'a atakował Miesiąc, ale nie przebił się na drugą lokatę. Łaguta zwyciężył z ogromną przewagą, w stawce w ogóle nie liczył się Holta.