Międzynarodowa Federacja Motocyklowa zastanawia się nad sporą zmianą w żużlowej rywalizacji. Wstępny plan FIM zakłada, że od 2016 roku jeden zawodnik będzie mógł występować w maksymalnie dwóch klubach. - Konsekwencją tego może być zupełny upadek niektórych lig - przestrzegł były żużlowiec Krzysztof Cegielski.
Jak lubię Cegielskiego tak tutaj kompletnie się z nim nie zgadzam. Nic nie upadnie... Większość zawodników nie startuje w ośmiu ligach, zwykle w 1-2. Po prostu czas, by kasiarze skupili się na Czytaj całość
Zardzewiała St.
5.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bździsz jak mały Kazio !!!
ThePresja
5.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wystarczy, wystarczy zawodników nic nie upadnie. Ba... rozpocznie się szkolenie, a następnie okaże się, że klubowi mechanicy są całkiem dobrymi tunerami, bo przecież logicznym następstwem więksCegła straszy po to by utrzymać pewien układ, który pozwala się wąskiej grupie szybko bogacić i narzucać ceny. Co więcej więcej zawodników to potencjalnie większy rynek zbytu, stąd może coś poza GM i Jawą? Inna sprawa to kwestie przepisów technicznych. Tu też potrzeba zmian aby zainteresowały się inne firmy rynkiem. Czytaj całość
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką
Większość zawodników nie startuje w ośmiu ligach, zwykle w 1-2. Po prostu czas, by kasiarze skupili się na Czytaj całość