Coraz głośniej mówi się o tym, że Moje Bermudy Stal Gorzów w okresie transferowym wzmocnią się, a do drużyny dołączy Martin Vaculik. Część osób twierdzi, że w Gorzowie powstanie mały dream team. Prezes Stali, Marek Grzyb, odniósł się do tych słów w Magazynie Bez Hamulców, gdzie był gościem Jarosława Galewskiego. - To nie ma być dream team. Szukamy zespołu, który będzie się bronił ze względu na część ekonomiczną i część sportową - tłumaczył. - Jeśli chodzi o nasze cele i założenia, to chcielibyśmy wygrywać od pierwszych meczów - wyjaśniał.