Słabe wyniki Jakuba Miśkowiaka w sparingach. Będzie najsłabszym punktem drużyny?

Jakub Miśkowiak po minionym sezonie odszedł z Tauron Włókniarza Częstochowa i przeniósł się do ebut.pl Stali. W Gorzowie wiążą z nim spore nadzieje, ale postawa byłego mistrza świata juniorów w meczach sparingowych nie była najlepsza. Czy może być najsłabszym punktem drużyny? Jarosław Galewski rozmawiał na jego temat w Magazynie PGE Ekstraligi na WP SportoweFakty z Waldemarem Sadowskim, prezesem klubu.

Komentarze (3)
avatar
Vicemistrz za spraną kasę
14.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
5 kolumna do spustu sraleczka 
avatar
milas
14.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ekstraliga to nie miejsce na eksperymenty. Miśkowiak na pewno lepszy niż Jasiński. Jak będzie to się okaże. Póki co Czewa z mistrzami przegrała z najsłabszym Lesznem. 
avatar
Nick Login
14.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To się akurat Świącikowi udało. Pozbył się drogiego drewniaka a zyskał dobrego grajka za pół ceny. Oczywiście to nie jest zasługą prezesa bo on jest w tym słaby. Tak się samo ułożyło.