Arged Malesa TŻ Ostrovia - Unia Tarnów 46:44 (galeria)
Anna Kłopocka
Dreszczowiec na ostrowskim torze. Dopiero ostatni wyścig rozstrzygnął o losach spotkania Ostrovii z Unią. Bohaterem meczu został wracający po kontuzji Tomasz Gapiński. Liderami gości był duet Ljung - Kułakow. W pierwszym meczu tarnowianie startowali osłabieni brakiem Artura Mroczki. Mimo jazdy trzema juniorami, długo walczyli o korzystny wynik, ostatecznie jednak po raz pierwszy w historii przegrali u siebie z ekipą z Ostrowa (43:47).
Polub Żużel na Facebooku
Komentarze (4)
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzCo analizować Ostrów wykorzystał wszystko co było podane przez prezesa oraz trenerów Tarnowa,Dwoma zawodnikami meczu się nie wygra.Gratulacje dla Ostrowa ,
-
pająk Zgłoś komentarzDo czego nawiązuje ten transparent "Brak Sygnału"??, wyjaśni ktoś.