Francuska TV wyemitowała reportaż o Elisabeth Revol. "Cudownie ocalona"

Joanna Kocik 08 Lutego 2018, 22:17

Facebook / Elisabeth Revol/Facebook / Na zdjęciu: Elisabeth Revol

• Zdjęcie z aparatu Elisabeth Revol. Selfie na wysokości 7700 metrów

Himalaiści są w doskonałych humorach - żartują, śmieją się. Polak próbuje nawet mówić po francusku, z kolei Elisabeth śmieje się, że zamarzł im namiot od środka.

Ostatnie zdjęcia pochodzą z 25 stycznia. Materiał został nagrany około godziny 17, tuż pod szczytem Nanga Parbat. W reportażu pojawia się też Ludovic Giambiasi i lekarz Revol, wypowiadają się Adam Bielecki i Denis Urubko, którego francuska stacja stawia w centrum wydarzeń i nazywa "cudem". Revol mówi o Mackiewiczu, że "jest nietypowym wspinaczem, pasjonują go ekstrema".

Dokładnie opisany jest przebieg akcji górskiej i późniejszej akcji ratunkowej. Podkreślono problemy, jakie napotkano - m.in. brak początkowej zgody na akcję śmigłowców i zbiórkę pieniędzy. "Adam i Denis dokonali niemożliwego i prawdopodobnie uratowali Elisabeth życie" - mogliśmy usłyszeć w materiale.

Sauvetage dans l'Himalaya : #elisabethrevol raconte à @EnvoyeSpecial quand tout a basculé (à voir en intégralité ce soir sur @France2tv) https://t.co/qxJu1v5GEc pic.twitter.com/zLwlKui5xz

— franceinfo plus (@franceinfoplus) 8 lutego 2018

Są też zaprezentowane wiadomości tekstowe, które Revol wysyłała tuż po tym, jak rozpoczęły się problemy. Pierwszy sms pochodzi z 23:10 z wysokości 7522 m: "Tomek potrzebuje pomocy, ma odmrożenia i nie widzi nic. Proszę, załatw coś najszybciej jak się da"- napisała Revol. Drugi z 7283 m: "Tomek jest w strasznym stanie. Nie może iść, nie mogliśmy znaleźć namiotu. Musimy ewakuować się jak najszybciej".

- Miałam nadzieję do końca, jeszcze w Islamabadzie. Mówiłam: trzeba coś zrobić, zróbmy coś - przyznała Francuzka, która na koniec się rozpłakała.

Pokazano również archiwalną wypowiedź Mackiewicza. Od środy jest to kolejna francuska publikacja na temat dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się na Nanga Parbat.