Zdjęcie z aparatu Elisabeth Revol. Selfie na wysokości 7700 metrów

Facebook / Elisabeth Revol/Facebook / Na zdjęciu: Elisabeth Revol
Facebook / Elisabeth Revol/Facebook / Na zdjęciu: Elisabeth Revol

W sieci pojawiło się zdjęcie z aparatu Elisabeth Revol, zrobione na wysokości 7700 metrów. Francuzka zrobiła je w momencie, kiedy czekała na dochodzącego do niej Tomasza Mackiewicza.

W tym artykule dowiesz się o:

Francuski tygodnik "VSD" opublikował historię wejścia na Nanga Parbat z perspektywy Elisabeth Revol. Cała opowieść opatrzona jest fotografiami, które pochodzą z aparatu alpinistki.

Prawdopodobnie ostatnim jest to zrobione na wysokości 7700 metrów nad poziomem morza. Revol podczas ataku szczytowego szła przed Tomaszem Mackiewiczem, który miał wolniejsze tempo. W oczekiwaniu zrobiła "selfie". Widok, który rozpościera się za Francuzką, jest imponujący.

Przypomnijmy, że Revol zdobyła z Tomaszem Mackiewiczem szczyt Nanga Parbat, a potem została uratowana przez Adama Bieleckiego, Denisa Urubko, Jarosława Botora oraz Piotra Tomalę. Polscy himalaiści najpierw sprowadzili ją z wysokości nieco ponad 6000 m n.p.m. w bezpieczne miejsce, a potem błyskawicznie przetransportowali do szpitala w Islamabadzie.

Niestety, warunki pogodowe spowodowały, że ratownicy nie mieli szans na podjęcie skutecznych działań wobec Mackiewicza, który pozostał na wysokości ponad 7200 m n.p.m.

ZOBACZ WIDEO Lekarz Elisabeth Revol dla WP SportoweFakty: Mamy wielką nadzieję, że uda się uratować jej palce i stopę

Komentarze (20)
krzysiekecki
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z innej beczki ,bo widze ze inaczej sie nie da.
Co zdobyli Revol z Mackiewiczem ,bo moim skromnym zdaniem nic a raczej stracili.Mackiewicz zycie płacąc za bezmyslnosc najwyższa cene a Revol moz
Czytaj całość
avatar
A my swoje
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byliśmy ostatnio z żoną, proszę pana w Hali Mirowskiej, gdzie ja miałem aparat Zorka 5 i zrobiłem kilka zdjęć! 
avatar
blondynka
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
i co w tym imponujacego? dla mnie nic 
Fryderyk Kompot
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Coś tu nie gra. Oni na szczycie byli dość późno - coś ok. 18. Zaczęli potem powoli schodzić. Więc jak byli na 7700 to powinno być już ciemno, a co więcej, wcześniej mówiono, ze ona go po ciemku Czytaj całość
smiti
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Przykre ale bez dowodu na to że zdobyli nikt nie uzna im tego wyczynu.stan Mackiewicza rzekomo był beznadziejny na samym szczycie i gdyby miała to na względzie wysłała by pierwsza wiadomość wła Czytaj całość