Adam Bielecki i Denis Urubko wykorzystali okno pogodowe i po niecałych dziesięciu godzinach pokonali "Czarną Piramidę". Wspinacze będą się teraz aklimatyzować i przygotowywać do ataku szczytowego na K2 (wysokość góry: 8611 metrów).
- Chłopcy są na 7200, gdzie biwakują. Wiatr mają słaby ale Adam narzeka, że jest zimno. Są obydwaj w namiocie - powiedział portalowi "wspinanie.pl" Krzysztof Wielicki.
Kierownik wyprawy na K2 przestrzegał jednak, że prognozy na kolejne dni nie są optymistyczne. W rozmowie z TVN24 przyznał: - To ostatnie dni, potem przez 5-6 dni będzie zła pogoda i nic nie zrobimy - skomentował.
Maciej Bedrejczuk i Janusz Gołąb zeszli na wysokość 6500 metra. Marcin Kaczkan i Darek Załuski udali się z kolei do bazy wysuniętej.
ZOBACZ WIDEO Elisabeth Revol: Mam w sobie dużo gniewu. Mogliśmy uratować Tomka