Dlaczego po Denisa Urubkę nie przyleciał helikopter? Rzecznik wyprawy wyjaśnia
Na własnych nogach Denis Urubko musi pokonać stukilometrową drogę powrotną z bazy do Askole. Dlaczego nie zabrał go zatem helikopter, tak jak wcześniej Rafała Fronię? - Nie było powodów medycznych - wyjaśnił dla WP SportoweFakty Michał Leksiński.
- W ich przypadku sytuacja wyglądała inaczej niż u Denisa. Jarosław Botor po akcji ratunkowej na Nanga Parbat podjął decyzję o opuszczeniu wyprawy już ze Skardu, więc od razu mógł być transportowany dalej. Z kolei Rafał Fronia ze względów medycznych (złamana ręka - przyp. red) został zabrany od razu helikopterem z bazy. Natomiast Denis Urubko samodzielnie podjął decyzję o opuszczeniu wyprawy. Tym samym nie było powodów medycznych i ratowniczych, więc nie mógł po niego przylecieć helikopter i tą drogę musi pokonać pieszo - wytłumaczył Michał Leksiński, rzecznik prasowy narodowej wyprawy na K2.
Trasa, którą obecnie zmierza Urubko, nie jest łatwa. Między innymi prowadzi przez lodowiec. - Musi pokonać około 100 kilometrów do miejscowości Askole, która daje już możliwość transportu drogowego do Skardu. To jest ta sama droga, którą wcześniej wszyscy uczestnicy pokonywali gdy rozpoczęli wyprawę - podkreślił rozmówca WP SportoweFakty.
Rosjanin z polskim paszportem bazę opuścił w środę. Ile zatem potrzebuje czasu, by dojść do Askole? - Myślę, że tydzień to będzie maksimum. Z tego co pamiętam, w pierwszą stronę grupa wchodziła około 7-10 dni, a schodzi się szybciej. Nie idzie się na wysokość, tylko tą wysokość się wytraca - zwrócił uwagę Michał Leksiński.
Na razie w mediach nie pojawia się zbyt wiele informacji jak na drodze powrotnej radzi sobie Denis Urubko. Czy w bazie Krzysztof Wielicki i pozostali uczestnicy wyprawy mają jeszcze z nim kontakt?
- Nie wiem na pewno, ale myślę, że baza ma kontakt z Denisem. Agencja, która obsługuje całą karawanę tragarzy, pomogła zorganizować drogę powrotną Denisa, więc oni zapewne są w kontakcie z nim, z bazą i otrzymają informację, że dotarł do Skardu - zakończył rzecznik prasowy wyprawy.
Denis Urubko zdecydował się opuścić bazę, ponieważ on sam i pozostali uczestnicy wyprawy nie widzieli szans na dalszą współpracę po tym jak doświadczony himalaista zdecydował się sam, bez porozumienia z grupą, rozpocząć atak szczytowy.
ZOBACZ WIDEO Elisabeth Revol: Mam w sobie dużo gniewu. Mogliśmy uratować TomkaJeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Mirosława Zając Zgłoś komentarz
Coś mi się TU BARDZO NIE PODOBA... Czuję smrodek... -
Bartosz Ogoński Zgłoś komentarz
może co jeszcze- karetka na sygnale? samolot rządowy??? może Boeing specjalnie dla niego? jak tu w Polsce ludzie umierają w kolejce do lekarza!!!!!!!!!!!!!! -
Agnieszka Kowalczyk Zgłoś komentarz
Będzie miał dużo czasu żeby przemyśleć co to jest wyprawa zespołowa. -
mariner4 Zgłoś komentarz
Jak by zapłacił, to by przyleciał. -
--iki-- Zgłoś komentarz
Wiec tak fornia sie polakal w trakcie wywiadu bo go reka bolala i dostal helikopter moze denis ten zbluzga reporterke jak jego wybitny kolega to dostanie helikopter - warto sprobowac -
Urszula Boszulak Zgłoś komentarz
Musi się liczyć z tym, że przeciwnikiem będą niska temperatura do -70C, wiatr wiejący z prędkością 120-200 km/h. Nasi biorą pod uwagę astronomiczną zimę i dlatego dają sobie czas do 20 marca - wtedy już i dzień będzie dłuższy i może już nie będzie tak ekstremalnie - to Urubki nie interesowało i tego nie ukrywał. Szacunek Meteorologiczne pory roku Półkula północna Wiosna: 1 marzec do 31 maj Lato: 1 czerwiec do 31 sierpień Jesień: 1 wrzesień do 30 listopad Zima: 1 grudzień do 28 luty Półkula południowa Wiosna: 1 wrzesień do 30 listopad Lato: 1 grudzień do 28 luty Jesień: 1 marzec do 31 maj Zima: 1 czerwiec do 31 sierpień Astronomiczne pory roku Półkula północna Wiosna: 21 marzec do 20 czerwiec Lato: 21 czerwiec do 20 wrzesień Jesień: 21 wrzesień do 20 grudzień Zima: 21 grudzień do 20 marzec Półkula południowa Wiosna: 21 wrzesień do 20 grudzień Lato: 21 grudzień do 20 marzec Jesień: 21 marzec do 20 czerwiec Zima: 21 czerwiec do 20 wrzesień -
Y3322 Zgłoś komentarz
zdobywa co tam ma do zdobycia... -
Urszula Boszulak Zgłoś komentarz
znalazlam klasyfikacje pór roku wg ktorej meteorologiczna zima na półkuli północnej trwa 1grudnia-28 lutego a wiec to nie fiksum dyrdum Ułubki. Poniewaz wyprawa dzieje sie na obszarze objetym ta klasyfikacja, to ona powinna moim zdaniem byc obowiazujaca dla wyprawy zimowej. Dziwi mnie ze ludzie zajmujacy sie himalaizmem zimowym zdaja sie o tym nie wiedziec o czym swiadczy fakt, ze z uporem maniaka nie uznaja terminu przestrzeganego przez Urubke. ZIMA W KARAKORUM I HIMALAJACH SIE WLASNIE SKONCZYLA. Wlasciwie to chcialam sie odniesc do uzasadnienia kierownictwa NARODOWEJ wyprawy dlaczego Urubko musi schodzic tych 100 km a nie odlecial helikopterem NIE BYLOEDYCZNEGO UZASADNIENIA Powracajaca SLEPOTA schodzacego z Urubko po trudnym terenie wspinacza nie nie jest takim uzasadnieniem??? Noo ale to nie Polak ida z nim tez nie Polacy, tylko "Rusek z polskim paszportem" Kolejna plama kierownictwa NARODOWEJ Polskie piekielko zakipialo pod K2 Mam nadzieje, ze do Denisa Urubki docieraja pozytywne o nim opinie - to uczciwy do bólu wspinacz Podziwiam Go i szanuje jego decyzje i dzialania i bez wahania przywiazalabym sie z Nim do jednej liny Mam nadzieje ze trzeciej NARODOWEJ wspinaczki z naszymi nie podejmie Szkoda energii. -
AdiDol Zgłoś komentarz
powtarzająca się ślepotąwysokogorska!!!! Jesli cos im sie stanie po drodze to smiedzi mi to PROKURATOREM -
Małgorzata Budnik Zgłoś komentarz
tylu tam Polaków i właśnie on poszedł z Bieleckim ratować ludzi !To z niego robiono bohatera już film chcieli kręcić .A on został potraktowany jak,, pies '' oj sorry psa by potraktowali lepiej jak swojego towarzysza i przyjaciela.Bo rozumiem że na takie wyprawy to idą ludzie którzy mają do siebie zaufanie.Zamiast załatwić mu bezpieczny powrót ciekawe jak oni będą wracać??Wstyd. -
Hanna Warowna Zgłoś komentarz
Wstyd . Wielki wstyd. Człowieka, który poszedł ratować innych , mimo własnej wyprawy, kierownictwo teraz zostawia na pastwę losu.O co w tej wyprawie tak naprawdę chodzi -
Twoja mama Zgłoś komentarz
No co -
Twoja mama Zgłoś komentarz
Dla mnie to ty jesteś Baran jak sobie chcesz coś udowodnić bo masz problemy z głową to sobie konia zwal przy minus 40. Tyle. A teraz deska