Justyna Kowalczyk: Chciałam, żeby sztabka została u mnie

Redakcja

Justyna Kowalczyk obiecała, że za mniej niż 90 tysięcy złotych nie odda sztabki złota, którą przeznaczyła na licytację. Słowa dotrzymała i... sama ją wylicytowała.

Pieniądze zasilą konto Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą.

 
Źródło: TVP S.A.

< Przejdź na wp.pl