/ Boks zawodowy

Kolejna wygrana 44-letniego mistrza. Legenda jednak nie zachwyciła

Maciej Szumowski

"Sugar" ciągle w grze. Shane Mosley (49-9-1, 41 KO) zanotował drugą wygraną w 2015 roku, zwyciężając podczas czwartkowej gali w Panamie.

Były mistrz świata trzech kategorii wagowych wystąpił w jednej z walk wieczoru egzotycznej imprezy. Wydarzenie zostało zorganizowane przy okazji konwencji federacji WBA w Panamie. Shane Mosley był w swojej karierze mistrzem WBA Super w wadze super półśredniej.

Przeciwnikiem weterana był przeciętny 37-latek, Patrick Lopez (23-6, 14 KO). "El Elegante" postawił się jednak słynnemu rywalowi, bo wytrzymał z nim aż do ostatniej, dziesiątej rundy. Wtedy jednak Mosley ruszył do ataku, a po serii mocnych sierpowych Wenezuelczyk padł na deski.

Był to już drugi triumf "Sugara" po dwuletniej przerwie. W sierpniu dawny czempion pokonał przez nokaut innego mistrza sprzed lat, Ricarda Mayorgę.

< Przejdź na wp.pl