Getty Images / Na zdjęciu: Jarrell Miller

Jarrell Miller o Wachu: Niech tylko zdąży wcześniej odstawić te "proteiny"

Waldemar Ossowski

Jarrell Miller (19-0, 17 KO) 11 listopada w Long Island ma zmierzyć się z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO). Amerykanin w rozmowie z Przemysławem Garczarczykiem wypowiedział się na temat nadchodzącego starcia. - Wiem co robi dobrze, co robi źle - mówi.

"Big Baby" w rozmowie, która ukazała się na portalu ringpolska.pl, twierdzi, iż zna dobrze Mariusza Wacha i ma rozpracowane jego mocne i słabe strony. - Znałem boks Wacha już wcześniej, wiem co robi dobrze, co robi źle. Wytrzymał dwanaście rund z Kliczką, nikt go nie położył. Tak jak mówię, znam gościa, niech tylko zdąży wcześniej odstawić te "proteiny" - powiedział Jarrell Miller

Miller to wschodząca gwiazda wagi ciężkiej. Pięściarz z Brooklynu do tej pory nie zaznał porażki na zawodowym ringu, a w ostatnim pojedynku, 29 lipca tego roku, zwyciężył przed czasem Garalda Washingtona. Jak sam jednak przyznaje, to polski "Viking" będzie dla niego największym dotychczasowym wyzwaniem. 

- Wach ma więcej doświadczenia niż na przykład Washington, więc na pewno jako rywal, to dla mnie podwyższona poprzeczka - dodał 29-letni Amerykanin. 

Miller to prywatnie bardzo dobry kolega Adama Kownackiego. Przyszły rywal Mariusza Wacha poruszył w wywiadzie również jego temat. - Adam? Normalny? W życiu! To wielki dzieciak, który podobnie jak ja, nie jest jakimś fizycznym, muskularnym okazem, ale gwarantuję, że bijemy tak samo mocno! I więcej niż tamci! Adam i ja już to wielokrotnie udowadnialiśmy. Szpilka, oceniając po wyglądzie, miał zatłuc Adama, ale jego szczęka poddała się liczbie jego ciosów - wyznał Jarell Miller. 

Cała rozmowa Przemysława Garczarczyka z Jarrellem Millerem dostępna jest na portalu ringpolska.pl.

ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin chce wejść na Mount Everest 

< Przejdź na wp.pl