Getty Images / Abbie Parr / Na zdjęciu: Krzysztof Włodarczyk

Łapin broni Włodarczyka. "Naboksował się w życiu"

Karol Borawski

Krzysztof Włodarczyk po porażce z Gassijewem został skreślony przez część znawców boksu. Trener Fiodor Łapin uważa, że jego podopieczny nie musi nic nikomu udowadniać.

Włodarczyk przegrał z Muratem Gassijewem już w trzeciej rundzie przez nokaut techniczny. "Diablo" po tej porażce został skreślony przez część ekspertów.

- "Diablo" ma już swoje lata, naboksował się w życiu i nikomu już nic nie musi udowadniać. Nigdy nie bał się sportowych wyzwań, jeździł wszędzie, gdzie się dało. A wielu bało się go i odmawiało mu walki. Tego nikt mu nie zabierze - powiedział "Super Expressowi" Fiodor Łapin.

Trener polskiego pięściarza uważa, że Włodarczyk cały czas ma szansę na walkę o tytuł. - Jestem w stanie wyobrazić sobie, że Rosjanin Dennis Lebiediew zaprosi Włodarczyka, żeby - w jego przekonaniu - spokojnie sobie obronić tytuł WBA. I wtedy w starciu dwóch "starszych panów" szanse będą pół na pół - dodał trener.

10 lutego "Diablo" wystąpi na gali w Nysie.

ZOBACZ WIDEO Szalony plan Narkuna przyniósł skutek. "Wszystko zapoczątkował Borek"
 

< Przejdź na wp.pl