Getty Images / Na zdjęciu: Saul Alvarez i Giennadij Gołowkin podczas konferencji prasowej

Zmiana planów Giennadija Gołowkina. Pas mistrza świata nadal w grze

Maciej Szumowski

Plany walki Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO) z Ryotą Muratą (14-1, 11 KO) były przedwczesne. Kazach nie zmierzy się z Japończykiem.

Azjata miał jedno zadanie, aby w kolejnym pojedynku skonfrontować się z "GGG". Musiał pokonać Roba Branta (24-1, 16 KO). Ostatecznie Ryota Murata był w ringu słabszy i przegrał z Amerykaninem przez decyzję. Reprezentant USA sięgnął wówczas po pierwszy pas mistrzowski w swojej karierze - WBA Regular w limicie do 72,5 kg.

Giennadij Gołowkin z Brantem mógłby się zmierzyć wiosną 2019 - najprawdopodobniej na w okresie od marca do maja. Na terenie Stanów Zjednoczonych transmisją zajęłaby się platforma internetowa DAZN, do której były mistrz ma przejść, po tym jak została zakończona jego współpraca z HBO.

Pogromca Grzegorza Proksy liczy na szybki powrót na tron. W poprzednim starciu przegrał przez większościową decyzję po wyrównanym starciu z Saulem Alvarezem i pożegnał się z pasami IBO, WBA Super i WBC.

ZOBACZ WIDEO KSW 46: zobacz zapowiedź gali w Gliwicach! 

< Przejdź na wp.pl