East News / AP Photo/Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Jarrell Miller

Pogromca Tomasza Adamka może poczekać. Jarrell Miller stoczy walkę w innym terminie

Maciej Szumowski

Jarrell Miller (23-0-1, 21 KO) kolejną walkę stoczy prawdopodobnie później niż dotychczas zakładano. "Big Baby" wciąż nie poznał swojego rywala.

Amerykanin zasłynął w Polsce jako pogromca Tomasza Adamka. "Góral" został przez niego szybko znokautowany. Od tamtej pory wystąpił raz. W listopadzie rozprawił się z Bogdanem Dinu.

Jarrell Miller miał wystąpić podczas gali w Nowym Jorku, która odbędzie się 18 stycznia. Rozmowy z potencjalnymi przeciwnikami się przedłużają, wobec czego jego występ stanął pod dużym znakiem zapytania. Niewykluczone, że rozbrat 30-latka z ringiem potrwa nieco dłużej.

Promotor pięściarza, Eddie Hearn, widzi w wojowniku przyszłego lidera wagi ciężkiej. W kuluarach pojawiało się między innymi nazwisko tymczasowego mistrza świata WBA, Trevora Bryana. Negocjacje z jego obozem zakończyły się jednak fiaskiem.

ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o wygranej z Wachem i zadymie pod ringiem
 

< Przejdź na wp.pl